Po raz pierwszy od 13 lat prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan udzielił wywiadu izraelskiej telewizji, podczas którego mówił o turecko-izraelskim pojednaniu, kryzysie Mavi Marmara oraz relacjach z Gazą i Hamasem.
Zapytany, czy żałuje wcześniejszych wypowiedzi, w których określił Izrael mianem bardziej barbarzyńskiego od nazistów, Erdogan powiedział w Kanale 2 izraelskiej telewizji: „Nie godzę się z tym, co robił Hitler, ale też nie godzę się z tym, co Izrael robił w Gazie”.
Wprawdzie Erdogan nie wycofał się ze swoich wcześniejszych wypowiedzi, w których przyrównywał działania Hitlera oraz państwa Izrael w 2014 roku, jednakże zmienił kierunek rozmowy z odniesienia do systematycznych mordów ponad sześciu milionów Żydów dokonanych przez niemieckich nazistów do liczby Palestyńczyków zabitych w operacji Protective Edge.
- Nie ma sensu porównywanie i zastanawianie się, kto jest większym barbarzyńcą – podsumował. Odnosząc się do Hamasu Erdogan oświadczył, że nie wierzy, iż jest to organizacja terrorystyczna. W jego ocenie Hamas to „polityczny ruch, który narodził się z narodowego powstania”.
Źródło: Jerusalem Post