W libertariańskiej koncepcji wolności dominuje przede wszystkim idealistyczna wizja skrajnego egoizmu. Doktrynalni konserwatywni liberałowie zdają się porzucać wszelkie formy empatii. Tam gdzie zaczyna się dyskusja o potrzebach socjalnych najbardziej potrzebujących członków społeczeństwa napotyka się ścianę, kończy się dialog.

Tym zakresem polityki państwa zająć się mają w przekonaniu konserwatywnych liberałów organizacje charytatywne, osoby prywatne oraz kościoły. Jest to postulat rzeczywistego powrotu do realiów dziewiętnastowiecznych, tak bardzo upragnionych przez przedstawicieli tego nurtu politycznego. Aksjomatem staje się tutaj więc egoizm człowieka, zamykającego się na idee wspólnoty narodowej, jako rodziny rodzin, gdzie należy pomagać osobom najsłabszym.

Jest to wizja wpisująca się niejako pośrednio w koncepcję darwinizmu społecznego, którą zarzuca się przede wszystkim nacjonalistom. Ma to miejsce na gruncie przeświadczenia, iż jednostki nie radzące sobie w życiu w obliczu braku obecności w przestrzeni społecznej wspomnianych wcześniej instytucji, skazana jest ona na zagładę.

Poglądy takie jednoznacznie kojarzą się z eugeniką, która postuluje takie mechanizmy, jako naturalne procesy społeczne. Paradoksalnie takie idee kojarzone są stereotypowo z nazizmem. Zapomina się jednak, że wcześniej, niż Hitler taki program „oczyszczania” biologicznego na drodze selekcji postulowali na początku XX wieku amerykańscy teoretycy.

Sytuacja bytowa człowieka może zmienić się w każdej chwili na skutek przyczyn również od niego niezależnych. Dlatego państwo, jako gwarant szeroko pojętego bezpieczeństwa winno zajmować się bezwzględnie również tym zakresem polityki społecznej. Koncepcje eugeniki, jakby je nie identyfikować stoją nie tylko w sprzeczności z szeroko pojętą umową społeczną, ale również korzeniami chrześcijańskimi Europy.

Wolność człowieka posiada określone granice. To właśnie idea bezpieczeństwa była elementem zrzeczenia się przez obywateli pewnych obszarów wolności na rzecz powierzenia państwu pewnych prerogatyw, realizującego ten postulat społeczny, obecny już w okresie istnienia wspólnoty pierwotnej.

Koncepcja eugeniki libertariańskiej zdająca się wpisywać w pojęcie wolności stoi zatem w sprzeczności przede wszystkim z ideami solidaryzmu narodowego, ale również społeczną nauką Kościoła.

Witold Stefanowicz
Autor jest rzecznikiem prasowym Obozu Narodowo-Radykalnego.