Gejów można leczyć
„Gejów można wyleczyć” powiedział ks. abp Fernando Sebastián. Zapewnił przy tym, że nauczanie Kościoła katolickiego – wbrew życzeniom pewnych kręgów – nie zmieni się w tej materii, podobnie zresztą, jak w przypadku rozwodów, czy aborcji.
W rozmowie z jednym z lokalnych hiszpańskich dzienników „Diario Sur” nowomianowany kardynał stwierdził, iż „homoseksualizm jest zaburzonym sposobem wyrażania seksualności, ponieważ ta ma swoją strukturę i cel, jakim jest prokreacja”. W jego ocenie tzw. odmienna orientacja to taki sam defekt jak chociażby nadciśnienie, a zapewnienie ludziom nim dotkniętym odpowiedniego leczenia pozwoliłoby im wyzdrowieć.
To nie pierwsza wypowiedź hierarchy Kościoła katolickiego, która nie spodobała się homoseksualnym ideologom. W lipcu ubiegłego roku media zelektryzowała wypowiedź papieża Franciszka, który stwierdził: „Jeżeli przyjmują naukę Pana i mają dobrą wolę, kimże jestem, aby ich osądzać?”. - Oni nie powinni być marginalizowani – dodał Ojciec Święty.
Na kwestię braku dostępu do właściwego leczenia osób z zaburzoną seksualnością zwracał wielokrotnie uwagę amerykański psychiatra dr Paul Cameron. Problem ten dotyczy zdecydowanej większości krajów, gdyż po ogłoszeniu przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w l. 70 ubiegłego stulecia, iż homoseksualizm nie jest chorobą, lekarze psychiatrzy, obawiając się, czy nie zostaną wykluczeni ze środowiska, bardzo rzadko podejmują się leczenia zaburzeń seksualności.
Warto przypomnieć, że decyzja o zdjęciu homoseksualizmu z listy chorób psychicznych, na której zajmował – o czym niewielu wie – pierwsze miejsce, zapadła nie w drodze badań naukowych, ale przez „demokratyczne” głosowanie.
KMK
Źródło: prawy.pl