Burmistrz Guział co roku pamięta o gejach. A o bezdomnych?

0
0
0
/

Co jakiś czas w mediach słyszymy o wspaniałych funkcjonariuszach, którzy z troską pytają bezdomnych jak im się wiedzie. Postanowiliśmy więc zapytać bezdomnych z warszawskiego Ursynowa jak pomagają im władze dzielnicy, w której burmistrzem jest Piotr Guział - organizator corocznego Tygodnia Równości promującego z pieniędzy podatników homoseksualizm.

 

Tymczasem w lasku brzozowym, tuż obok wielkiego osiedla, w jednej z warszawskich dzielnic Ursynowa mieszka od kilkorga do kilkunastu bezdomnych. Z plastikowych toreb i szmat, które znajdują na śmietnikach robią sobie "namioty". Znoszą wyrzucone wersalki i krzesła, znajdują dziecięce wózki, z którymi codziennie wybierają się na plądrowanie osiedlowych śmietników i wegetują tak z dnia na dzień w warszawskim parku.


W XXI wieku żyją bez wody, światła, prądu, ogrzewania i kanalizacji. Nie mają toalet, a więc muszą wypróżniać się w lasku, parku i na drogach osiedlowych. Śmiecie składują w różnych miejscach wokół siebie, często rzucają gdzie popadnie. Bez jedzenia, ubrań, jakiejkolwiek pracy. A wokół przechadzają się rodziny z dziećmi i pieskami, w pięknych narciarskich kombinezonach, wielkich śniegowych rękawicach, z saneczkami w rękach, z pełnymi brzuchami i uśmiechami na zadbanych twarzach.


Jak żyją bezdomni ursynowscy kiedy w nocy temperatura spada do – 20 stopni? Na pytanie czy straż miejska interesuje się ich losem, czy sprawdza czy żyją czy przychodzą?, jeden z bezdomnych mówi: “Jest tak, że nic nam nie pomagają, nic. Żyjemy na własny koszt. Bezdomność będzie wzrastać. 20 lat tutaj mieszkam.” Pytamy więc: “Mieszkał Pan tu kiedyś sam, czemu teraz tak dużo osób tu mieszka?”. Odpowiada bezdomny: “Tu będzie wesołe miasteczko. Ludzi będą wysiedlać.”


Trudno określić co miał na myśli bezdomny z lasku ursynowskiego. Czy są drogi, aby pomóc tym ludziom? Skąd czerpią oni to co potrzebne by przeżyć? Czy Państwo ma jakąś ofertę dla nich? Czy obozowisko w stolicy kraju gdzie ludzie żyją jak zwierzęta powinno istnieć?


Burmistrz Ursynowa Piotr Guział jest aktywnym organizatorem wszelkich spotkań, koncertów i spektakularnych eventów w imię walki o prawa mniejszości, często otwarcie walcząc o prawa gejów i lesbijek. Co robi więc, aby zlikwidować bezdomność i ubóstwo w swoim ‘królestwie’? Aby zapobiec tragediom czy śmierci z wyziębienia bądź głodu tych ludzi? Co robi, by praktycznie pomóc tym, którzy sami sobie pomóc nie potrafią?


tekst i fot. BR

Na zdjęciu: Obozowisko bezdomnych w Lasku Ursynowskim

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną