[caption id="attachment_50045" align="alignleft" width="900"] fot. tvp.pl[/caption] Podczas sobotniego protestu byłych SB-ków przed Sejmem, „Wiadomości” rozmawiały m.in. z gen. Jerzym Stańczykiem, byłym komendantem głównym Policji, który jesienią ub. Roku mówił że „za dwa tys. zł nie jest w stanie przeżyć”. TVP wyemitowała jego wypowiedź zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki. Jarosław Olechowski: Panie generale, ale przecież w SB byli też mordercy. Wiemy to dzisiaj. Jerzy Stańczyk: Niech siedzą w więzieniu. Przecież ja nie bronię morderców. Pan myśli, że ja Popiełuszki..., ja nie nie zamordowałem Popiełuszki. Tylko ten łobuz z Łodzi no... Jarosław Olechowski: Piotrowski. Jerzy Stańczyk: No, Piotrowski, ten zastępca dyrektora, wie pan. Uważam, że powinni dostać po 25 lat. Ja nikogo w życiu nie zabiłem. Następnie mówi o emeryturach dla SB-ków. Jarosław Olechowski: Co mają zrobić ludzie którzy mają niskie emerytury? Jerzy Stańczyk: Każdy ma to na co zasłużył, mógł iść do milicji. SB-ckie emerytury niekiedy przekraczają znacznie średnią krajową, która obecnie wynosi około czterech tysięcy złotych. Rekordziści dostają po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznego uposażenia. Od listopada tego roku zaczną obowiązywać przepisy, mówiące, że osoby pracujące w dawnych służbach bezpieczeństwa będą otrzymywali emerytury w średniej kwocie wypłacanej wszystkim emerytom. Łącznie zmiany obejmą około 18 tysięcy osób.    

To jest k***a MOCNE
gen. Stańczykowi pier*****li się, kto kogo zamordował.
- Ja nie bronię morderców. Czy pan myśli że ja Popiełuszkę bronię pic.twitter.com/jGs4awvAi1

— PikuśPOL (@pikus_pol) 29 kwietnia 2017

Dobre rady gen. Stańczyka
-Co mają zrobić ludzie którzy mają niskie emerytury
-Każdy ma to na co zasłużył, mógł iść do milicji ŚMIECH???? pic.twitter.com/rWCIsXuRcd

— PikuśPOL (@pikus_pol) 29 kwietnia 2017