Wiesław Chrzanowski przewraca się w grobie

0
0
0
/

Można i śmiać się, i jednocześnie płakać. Grupa ludzi powołała instytut imienia Wiesława Chrzanowskiego (oczywiście anonsowany przez towarzystwo "W Sieci"). Nie jestem rzecznikiem sprowadzenia dorobku Marszałka do sprawy jego nieszczęsnej współpracy z bezpieką (mam na myśli zwłaszcza okres z lat 80.), ani nawet fatalnego zachowania w czerwcu 1992 r., więc nie odmawiam nikomu prawa do takich inicjatyw.

Natomiast czytam, że jednym z inicjatorów instytutu jest prof. Witold Kieżun, który nie tylko współtworzył w latach 70. sieć agenturalną inwigilującą Chrzanowskiego (przed podjęciem przez niego rozmów z SB), ale w szczególnie haniebny sposób w swoich pamiętnikach przypisał własny pseudonim agenturalny - "Tamiza", właśnie Chrzanowskiemu.

"Nazwano go »Tamiza« i poddano okresowej inwigilacji, stosując stałą kontrolę jego kontaktów bezpośrednich i pisemnych" - pisał Kieżun ("Niezapomniane twarze", Warszawa 2014, s. 174–175).

Myślę, że Wiesław Chrzanowski przewraca się w grobie. Najgorszą robotę robią zawsze fałszywi obrońcy.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną