W dniu wyjścia na wolność Mariusza T., przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości odbyła się manifestacja zwolenników przywrócenia kary śmierci. Organizacje zrzeszone w Ruchu Narodowym (ONR, MW, CEP, Ruch Wolności, Ruch Narodowy Sekcja Kobiet) domagały się kary śmierci za morderstwo, pedofilie, gwałt.

Przez ostatnich kilka lat media, będące jednym z fundamentów systemu postkomunistycznego, starały się zwalczać odrodzenie narodowe szkalując narodowców. Z czasem okazało się jednak, że nie jest to skuteczne. Oficerowie frontu ideologicznego sięgnęli po kolejną broń w walce z elementem reakcyjnym – przemilczenie. Wyrazem tego, niestety skutecznego narzędzia, był ostatnio brak relacji z demonstracji za karą śmierci organizowanej przez Ruch Narodowy.

W żadnym z dzienników, i w większości tygodników oraz portali informacyjnych, nie było relacji z tego protestu. Pomimo, że był on zorganizowany w dniu zwolnienia z więzienia wielokrotnego mordercy Mariusza T. Protest za karą śmierci, który zgromadził przedstawicieli narodowców i zwolenników Janusza Korwin-Mikkego, doskonale wpisywał się w narrację na temat wychodzenia na wolność wielokrotnych morderców.

Uczciwość dziennikarska wymaga pisania prawdy o faktach. Formą kłamstwa i manipulacji jest przemilczanie wydarzeń i opinii środowisk opozycyjnych. Media w III RP zachowują się więc tak jakby ciągle działała w Polsce cenzura.

W demonstracji narodowców wziął też udział Janusz Korwin-Mikke wspierany przez działaczy Nowej Prawicy. Pomimo, że organizatorzy nie zaprosili do zabrania głosu lidera NP, jego osoba przykuła uwagę dziennikarzy. Korwin-Mikke stwierdził, że NP domaga się kary śmierci tylko za morderstwa, a jest przeciwna karaniu śmiercią za pedofilię, gwałty, czy zadanie komuś śmierci nie będące zaplanowanym morderstwem.

Środowiska prawicy (związane z Najwyższym Czasem, Unią Polityki Realnej, i kolejnymi partiami Janusza Korwin-Mikkego) i środowiska narodowców (w tym szczególnie NOP) od lat jako jedyne domagały się przywrócenia kary śmierci, i wskazywały, że integracja z UE uniemożliwia przywrócenie kary śmieci w Polsce.

tekst i fot. Jan Bodakowski

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU i ZDJĘĆ ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać materiał w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.