Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani stwierdził - Europa nie potrzebuje Wuja Sama. W sprawach klimatu, ale także polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Wysoko będziemy nieść sztandar z hasłami obrony klimatu.
Polityk żalił się na Donalda Trumpa i Stany Zjednoczone w wywiadzie dla rzymskiego dziennika "Il Messaggero". - Klimat musi być w centrum europejskich działań poprzez istotne decyzje legislacyjne". Europa będzie w awangardzie konkretnych akcji polityczno-legislacyjnych" w tej dziedzinie. W środę w Parlamencie Europejskim odbędzie się z jego inicjatywy debata na temat roli Europy po decyzji Trumpa. Zaprosiłem na sesję plenarną wyjątkowych świadków, takich jak prezydenci Wysp Marshalla i Wybrzeża Kości Słoniowej. To mocny sygnał mówiący o ryzyku wzrostu migracji. Bo nie będzie tysięcy, ale będą miliony uchodźców klimatycznych, jeśli nie obniżymy temperatury. Działania na rzecz ochrony klimatu będą podejmowane we współpracy z przemysłem. Żadnego celu nie można osiągnąć bez badań naukowych i inwestycji w przemysł. - mówił Tajani