Dlaczego poleciał minister Kalemba?

0
0
0
/

Co ma afrykański pomór świń do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza? Wbrew pozorom bardzo wiele.

 

Gdyby nie rozdmuchana afera z dzikami, oczy mediów, a co za tym idzie opinii publicznej skupiłyby się właśnie na nim nie tylko ze względu na fatalny stan służby zdrowia, ale również wyprzedaż szpitali i innych placówek leczniczych.

 

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stanisław Kalemba podał się do dymisji – Platforma Obywatelska na pewno podskoczyła w sondażach. Lepszego prezentu Polskie Stronnictwo Ludowe nie mogło sprawić Donaldowi Tuskowi i jego partyjnym zausznikom. Nareszcie bowiem znalazł się chłopiec do bicia, spoza tego ugrupowania. Fakt, iż z koalicyjnego, może jedynie przysporzyć Tuskowi popularności, gdyż pokazuje, jak „twardą ręką” rozprawia się on z niekompetentnymi ministrami.

Nie należy się zatem dziwić, że wicepremier Janusz Piechociński, czując przysłowiowe pismo nosem, zdecydował się na tyle ratować sytuację, na ile jest to jeszcze możliwe i poprosił o dymisję ministra, który przecież nie wykonywał żadnych ruchów bez wiedzy rządu. Zatem osobą, która przede wszystkim powinna podać się do dymisji jest sam szef Rady Ministrów.

 

To, jak postąpiono z rolnikami z pewnością odbije się czkawką w najbliższych wyborach. PSL, który już od dawna nie ma nic wspólnego ze sprawami wsi i rolnictwa, może oprócz paradowania na dożynkach, ma niewątpliwie poważne kłopoty. Platforma Obywatelska przynajmniej na pewien czas będzie mogła złapać oddech. Zapewne jednak nie na długo... Wprawdzie minister Bartosz Arłukowicz przyczaił się i siedzi cicho, jak mysz pod miotłą, aby przypadkiem sobie o nim nie przypomniano, jednak istnieje małe prawdopodobieństwo, aby do końca kadencji pozostał na stanowisku. Może się bowiem okazać, że Donaldowi Tuskowi będzie potrzebny kozioł ofiarny, tymczasem Arłukowicz posiada na to stanowisko wszelkie predyspozycje.

 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną