
Cztery wozy pancerne typu Pandur i 750 żołnierzy ma się znaleźć na austriacko-włoskiej granicy na przełęczy Brenner. To zabezpieczenie przed sforsowaniem granicy przez zwożonych do Italii przez mafię, włoską marynarkę wojenną i organizacje pozarządowe imigrantów. Włochy są oburzone i nawet wezwały na dywanik ambasadora Austrii we Włoszech.
Na granicę z Włochami przysłano cztery wozy Pandur armii austriackiej, a kontrole według mediów mogą rozpocząć się tam w ciągu trzech dni. W rejonie granicy w Alpach już stoją cztery wozy opancerzone austriackiej armii. - Mój kraj jest gotów rozlokować do 750 żołnierzy na przełęczy Brenner, jeśli nie zmniejszy się napływ migrantów przybywających z Włoch. Są to działania niezbędne. Bardzo szybko zostaną uruchomione kontrole na granicy i potrzebne będzie rozlokowanie wojsk - mówił minister obrony Austrii Hans Peter Doskozil.