Jak wygląda wolność słowa na Uniwersytecie Warszawskim i gdzie są jej granice? Czy warsztaty z robienia pejczów wpisują się w dyskurs naukowy? Czy przerywanie wykładów przez narodowców jest odpowiedzią akceptowalną w życiu akademickim? Czy poglądy prelegentów mogą być czynnikiem decydującym o tym czy znajdzie się dla nich miejsce na sali wykładowej?

O tym będą dyskutować studenci Uniwersytetu Warszawskiego w ramach dyskusji z cyklu "Niezgoda buduje" organizowanego przez NZS UW a na które zostali zaproszeni dziennikarze portalu prawy.pl.

Spotkanie którego tematem przewodnim będzie „Wolność słowa na UW”, będzie dyskusją o granicach wolności słowa w murach uniwersytetu pomiędzy przedstawicielami:

- Parlamentu Studentów UW / Samorząd CSSTiRL

- Koło Naukowe UW "Ars Politica"

- NZS UW

- Forum Młodej Warszawy

Moderatorem spotkania będzie dr Paweł Skuczyński. W trakcie debaty poruszymy tematy takie jak zakaz organizowania debat z kandydatami do europarlamentu na UW, PornoDzień, narodowcy na UW czy odwołane wykłady prof. Camerona i Singera.

Debata odbędzie się 8 kwietnia 2014 r., o godz. 18:30 w sali 106, dawny budynek Collegium Iuridicum Uniwersytetu Warszawskiego (aktualnie dziekanat WPIA UW).

Jak informuje Niezależne Zrzeszenie Studentów UW cykl spotkań „Niezgoda buduje” jest ideą stworzenia platformy do dyskusji pomiędzy przedstawicielami studentów. Ma on na celu odejście od roli studenta-słuchacza i zachęcenia do prowadzenia debaty na aktualne problemy życia społeczno-politycznego. Jednocześnie jest on tworzony w przekonaniu, że studenci będą prowadzić debatę wysokim poziomie merytorycznym, unikając powszechnej w polityce demagogii.

Kiedy: 8 kwietnia 2014 r. (wtorek), o godz. 18:30

Gdzie: W sali 106, dawny budynek Collegium Iuridicum Uniwersytetu Warszawskiego. (aktualnie dziekanat WPIA UW)

Artur Balana

żródło: informacja prasowa

fot: plakat organizatora

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.