Prerogatywy polskiej dyplomacji przekazano Brukseli
W związku z zaostrzeniem się sytuacji na Ukrainie, zasiadający w Radzie Ministrów spraw zagranicznych UE w Luksemburgu jednogłośnie zdecydowali o poszerzeniu listy osób i podmiotów objętych sankcjami za destabilizację Ukrainy. W rozmowach dotyczących bezpośrednio zainteresowanego ukraińską rewolucją sąsiada, Polskę będzie reprezentowała Catherine Ashton.
Sprawa ta jest bezprecedensowa, ponieważ jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby polską dyplomację w momencie pojawienia się punktów zapalnych, godzących w nasze interesy i bezpieczeństwo, wyręczał urzędnik Unii Europejskiej.
Rozmowy na temat dalszych działań w sprawie Ukrainy zostały zaplanowane na czwartek w Genewie. Udział w nich wezmą oprócz Catherine Ashton, przedstawiciele UE jako całości, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy oraz Rosji.
Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski, wykluczając obecność Polski podczas tych kluczowych dla niej rozmów, z pewnością uczynił ukłon w stronę Rosji. Ponadto udzielając mandatu Catherine Ashton wycofał Polskę z rozmów dotyczących przyszłości regionu, w jakim jest położona.
Anna Wiejak
Źródło: prawy.pl