Narodowcy protestowali przeciw dyskryminacji Polaków na Litwie
W piątek 26 kwietnia 2014 przed warszawską ambasadą Litwy narodowcy protestowali przeciw dyskryminacji Polaków na Litwie. Protest miał miejsce w 20 rocznice traktatu ,,o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy" zawartego między Litwą z Polską.
Narodowców podczas protestu w centrum Warszawy ściśle monitorowali funkcjonariusze litewskiej policji. Podczas protestu obywatel Litwy polskiego pochodzenia i niedoszły kandydat Ruchu Narodowego do europarlamentu Rajmund Klonowski wyjaśnił, że mniejszość polska na Litwie jest dyskryminowana przez władze litewskie wbrew postanowieniom traktatu.
![]()
Wbrew traktatowi władze Litwy narzucają polskiej ludności tubylczej na Litwie, litewską pisownie nazwisk i imion, uniemożliwiają posiadanie dwujęzycznych oznaczeń nazw ulic w miejscowościach zamieszkałych przez polską ludność tubylczą, lituanizują na siłę Polaków. Dodatkowo polska ludność tubylcza, inaczej niż Litwini, nie odzyskuje swojego mienia zrabowanego przez komunistów.
Decyzją Państwowej Komisji Wyborczej Rajmund Klonowski i kandydat Jobbiku na liście Ruchu Narodowego Ádám Mirkóczki zostali wykreśleni z listy kandydatów. Zdaniem obecnego na proteście Krzysztofa Bosaka decyzja polskiej PKW ma się nijak do standardów europejskich. Natomiast Węgierska Państwowa Komisja Wyborcza dopuściła do startu z listy Jobbiku dr Jacka Misztala.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl