K. Ziemiec dla Prawy.pl: Jak ktoś wyznaje jakieś wartości to trzeba to robić przez całą dobę a nie tylko w domu
O kulisach powstania książki Niepokonani, życiu zawodowym z Krzysztofem Ziemcem, dziennikarzem „Wiadomości” TVP 1, rozmawia Elżbieta Belkius.
Elżbieta Belkius: W swoim życiu nie jeden raz spotkał się Pan z wielkim dramatem ludzi spowodowanym przez cierpienie, chorobę, lub inne trudne doświadczenie. W jednej ze swoich książek (Niepokonani) opisał Pan nawet historie znanych postaci, które opowiadają o trudnych dla nich momentach w życiu. Skąd pomysł na to, żeby oddać do rąk czytelnika taką pozycję?
Krzysztof Ziemiec: Życie podpowiada i przynosi takie pomysły. Najpierw był program telewizyjny który wzbudził wielkie emocje. Miał też dużą widownię. Dostawałem wtedy setki listów albo z podziękowaniem albo z jakąś podpowiedzią np. na temat kolejnego goscia albo z prośbą o pomoc. Dlatego potem też powstała książka która z tego co wiem do dziś bardzo dobrze się sprzedaje a ja wciąż dostaję listy i maile z podziękowaniem ze komuś to dało dużo sił. Ze ktoś przemyślał swoje życie. Warto robić takie rzeczy, choćby dla jednej odmienionej w ten sposób osoby.
Elżbieta Belkius: Czy powstanie książki Niepokonani było podyktowane Pana doświadczeniem cierpienia z sprzed laty wywołanym przez pożar?
Krzysztof Ziemiec: Program w TVP na pewno tak. Przez pryzmat własnych przezyć było mi też łatwiej dotrzec do Moch bohaterów i rozmówców. A książka jest pokłosiem tego programu i zaufania jakie zdobyłem. Teraz ludzie czasem wręcz chcą powierzyć mi swoje trudne sprawy…
Elżbieta Belkius: Minął już rok od wydania książki Niepokonani, która okazuje się być bestsellerem. Co zaważyło o jej popularności?
Krzysztof Ziemiec: …nie mnie to oceniać. Ale chyba jej autentyczność. Tam nikt niczego nie udaje. A ja jestem tylko tłem. Najważniejsi są bohaterowie i ich przeżycia.
Elżbieta Belkius: W swoim życiu zawodowym niejednokrotnie odwoływał się Pan do wartości uniwersalnych, takich jak prawda, dobro, piękno. Dostrzec to można było właśnie w książce Niepokonani, ale również w licznych programach publicystycznych z Pana udziałem. Dlaczego właśnie w takim wymiarze pojmuje Pan dziennikarstwo?
Krzysztof Ziemiec: Bo tak pojmuje całe życie. A trudno oddzielić pracę od domu. Jak ktoś wyznaje jakieś wartości to trzeba to robić przez całą dobę a nie tylko w domu…
Elżbieta Belkius: Zatem pozostaje mi zapytać jaką rolę odgrywa w Pana życiu Pan Bóg i wiara?
Krzysztof Ziemiec: Istotną. To mój drogowskaz.
Dziękuję za rozmowę!
fot. Jan Bogacz TVP
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl