Sprawa religii w szkołach już rozstrzygnięta?

0
0
0
/

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał ważny wyrok w sprawie Fernandez Martinez przeciwko Hiszpanii, w której rozstrzygał o zakresie autonomii Kościoła i wolności religijnej.

 

Sprawę wniósł do Trybunału były ksiądz, który od 1985 r. pozostawał w cywilnym związku małżeńskim z kobietą, z którą miał piątkę dzieci. Od 1991 r. był nauczycielem religii w szkole średniej na podstawie corocznie odnawialnego kontraktu. Zgodnie z obowiązującym w Hiszpanii prawem, na podstawie umowy ze Stolicą Apostolska, nauczyciele religii (katolickiej) muszą legitymować się aprobatą Kościoła potwierdzającą zgodność ich nauczania z nauką tegoż Kościoła. W związku z otwartym wystąpieniem skarżącego w mediach przeciwko nauce Kościoła i upublicznieniem okoliczności jego prywatnego życia pozostającego w sprzeczności z tym nauczaniem, miejscowy biskup poinformował Ministra Edukacji o wycofaniu rekomendacji dla pana Martineza. W konsekwencji nie podpisano z nim kontraktu na kolejny rok szkolny.

 

Po wyczerpaniu krajowych środków prawnych Fernandez Martinez złożył skargę do ETPCz, której utrzymywał, że nieodnowienie z nim kontraktu było podyktowane okolicznościami jego życia prywatnego i rodzinnego i naruszało przez to art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka gwarantujący każdemu poszanowanie dla jego życia prywatnego i rodzinnego.

 

Trybunał uznał, że decyzja o nieodnowieniu kontraktu ze skarżącym była uprawnionym wyrazem ochrony praw i wolności Kościoła, a w szczególności jego autonomii w zakresie wyboru osób wykwalifikowanych do nauczania Jego doktryny. Odnosząc się do autonomii wspólnot religijnych Trybunał zauważył, że powszechnie występują one w formie zorganizowanych struktur, a ich wolność (także) w tym zakresie jest chroniona przez art. 9 EKPCz. Bez tej ochrony wszystkie inne aspekty wolności religijnej byłyby zagrożone. Niemniej jednak, jak zauważył Trybunał, art. 8 EKPCz nie obejmuje prawa do sprzeciwu wobec nauczania wspólnoty religijnej. W przypadku rozbieżności między wspólnotą a jej członkiem wolność religijna wyraża się bowiem w możliwości swobodnego jej opuszczenia.

 

Poszanowanie dla autonomii uznanych przez państwo wspólnot religijnych oznacza w szczególności, że państwo powinno respektować prawo tych wspólnot do reagowania, zgodnie z ich własnymi zasadami, na działania które mogą stanowić zagrożenie dla ich spójności. Zasada autonomii religijnej ponadto powstrzymuje państwo przed przymuszaniem wspólnoty religijnej do mianowania bądź rekomendowania konkretnej osoby bądź powierzenia jej określonych obowiązków. Trybunał podkreślił także, że pan Martinez dobrowolnie wstąpił do kręgu osób związanych obowiązkiem lojalności względem Kościoła. Publiczne występowanie w charakterze członka ruchu otwarcie sprzeciwiającego się doktrynie Kościoła połączone z dobrowolnym upublicznianiem swojej sytuacji rodzinnej w oczywisty sposób sprzeciwiało się tej lojalności.

 

Mając powyższe na uwadze, Trybunał nieznaczną większością głosów (9/8), uznał, że zakres ingerencji w prawa skarżącego nie był ani nieproporcjonalny ani niekonstytucyjny. Był natomiast usprawiedliwiony ochroną przez Kościół wolności religijnej w jej zbiorowym i wspólnotowym wymiarze. Z tego względu Trybunał nie dopatrzył się naruszenia art. 8 EKPCz.

 

Warto zauważyć, że komentowany wyrok, choć afirmuje zasadę autonomii wspólnot religijnych, potwierdza tendencję do interpretowania pojęcia "prawo do życia prywatnego" jako obejmującą również te sytuacje, w których skarżący sam dobrowolnie ujawnił do publicznej wiadomości informacje o swoim życiu prywatnym, co zaowocowało negatywnymi dla niego konsekwencjami. Tymczasem prawo to jest łamane dopiero wówczas, gdy informacje dotyczące czyjegoś życia prywatnego zostaną zdobyte lub ujawnione wbrew woli danej osoby.

 

not. mp

za: Ordo Iuris

fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną