O Bożym Miłosierdziu, które nie zna granic

0
0
0
/

- Opisałam historię muzułmanina, który gdy Jezus ocalił jego życie, zmienił religię, oraz historię Żyda, który przeżył Holocaust, malując wizerunki Jezusa - z Ewą K. Czaczkowską, autorką książki "Cuda świętej Faustyny" rozmawia Elżbieta Belkius.

 

 

Elżbieta Belkius: W ostatnim czasie na rynku wydawniczym ukazała się Pani książka poświęcona cudom zdziałanym za wstawiennictwem Św. Faustyny. Co skłoniło Panią do przybliżenia innym historii ludzi, których ocaliło Boże Miłosierdzie?


Ewa K. Czaczkowska: Siostra Faustyna kilka lat przed śmiercią napisała w „Dzienniczku”, że dobrze wie, iż jej posłannictwo nie skończy się wraz ze śmiercią, ale że dopiero się zacznie. Chciałam napisać książkę o życiu s. Faustyny po życiu. Pokazać, że s. Faustyna tak jak za życia przypominając z nakazu Jezusa orędzie o Bożym Miłosierdziu prowadziła do Niego ludzi, tak dzisiaj, czyniąc cuda prowadzi ludzi do Boga Miłosiernego.


Dwa lata temu wydała Pani biografię poświęconą osobie Siostry Faustyny, którą czcimy jako świętą. Czy to ona była inspiracją do napisania nowej książki?


Rzeczywiście, podczas pisania biografii poznawałam historie ludzi, których ocaliło Boże Miłosierdzie. Czytałam o takich osobach. Uznałam, że trzeba dopisać dalszy ciąg tamtej książki. Niejako jej drugą część, choć różnej w formie, gdyż najnowsza pozycja jest zbiorem reportaży.


Jak Pani udało się dotrzeć do bohaterów, którzy nie są tylko Polakami?


Szukałam w wielu źródłach – pisałam do ośrodków kultu Bożego Miłosierdzia na świecie, przeszukiwałam Internet, czytałam archiwalne numery kwartalnika „Orędzie Bożego Miłosierdzia”, które wydają siostry w Łagiewnikach, dużą pomoc okazała mi s. Elżbieta Siepak, rzeczniczka Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Z wielu historii wybrałam 12, które razem stanowią pewną całość. Ukazują uniwersalność działania Bożego Miłosierdzia, które nie zna granic – społecznych, narodowych, geograficznych, ale też wyznaniowych i religijnych. Opisałam na przykład historię byłego muzułmanina, który po tym, gdy Jezus Miłosierny ocalił jego życie, zmienił religię, oraz historię Żyda, który przeżył Holocaust, malując wizerunki Jezusa Miłosiernego. Cuda były w życiu tych osób momentem niezwykłego objawienia się Boga, mocy jego działania za wstawiennictwem czy to św. Faustyny czy Jezusa Miłosiernego, ale teksty na cudach się nie kończą. Cuda w życiu większości tych osób były początkiem długiego czasem procesu duchowego uzdrawiania, którego efektem był powrót do Boga, do wiary.


W jakim wymiarze książka może posłużyć do rozszerzenia kultu Bożego Miłosierdzia?


Nie zastanawiałam się nad tym. Mam nadzieję, że z uwagi na reporterską formę książki sięgną po nią nie tylko czciciele Bożego Miłosierdzia, osoby, które w cuda wierzą, ale może także ci, którzy wątpią, poszukują oraz ci, którzy bardzo potrzebują Bożego Miłosierdzia, choć o nim jeszcze nic nie wiedzą. Może opisane przeze mnie czasem niezwykle trudne losy moich bohaterów - z których wielu zanim doznało cudu uzdrowienia i nawrócenia było życiowo pogubionych, uwikłanych w nałogi - pomogą innym uwierzyć, że i dla nich jest ratunek. Że nie wszystko jest stracone. Jest droga wyjścia, jest nadzieja. A jest nią Boże Miłosierdzie.


Dlaczego świat potrzebuje dziś orędzia o Bożym Miłosierdziu?


Dlatego, że daleko odszedł od Boga, czego konsekwencją jest wielkie ludzkie zagubienie, życie w chaosie, pogrążenie w nałogach, w depresji, samoagresji. Boże Miłosierdzie daje nadzieję, że każdy człowiek niezależnie od tego jak daleko odszedł od Boga, jak bardzo zagubił się w życiu, ile grzechów ma na sumieniu – w każdej chwili może wrócić do Boga. Może wrócić jak syn marnotrawny z przypowieści biblijnej, który zobaczył swój błąd i szczerym sercem zwrócił się do Ojca, prosząc o przebaczenie. To jest tą często niewypowiedzianą, ale może i nieuświadomioną tęsknotą, pragnieniem wielu ludzi, szukających szczęścia po omacku. Boże Miłosierdzie daje nadzieję. A tej wszystkim nam potrzeba.


Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Elżbieta Belkius
.


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną