W dniu, w którym Ryszard Petru ogłasza „zjednoczenie opozycji” - jednocześnie ogrywając swoją własną partię – lider Nowoczesnej otrzymuje wsparcie z Brukseli od samego Guy’a Verhofstadta. Po ostatnim wyczynie szefa liberałów w PE należy jednak zadać pytanie, czy nie jest to jednocześnie „pocałunkiem śmierci”?
- Powodzenia Ryszardzie Petru w twoich wysiłkach na rzecz zjednoczenia opozycji przeciwko manipulacjom PiS w prawie wyborczy - napisał na Twitterze lider liberałów w PE i były premier Belgii Guy Verhofstadt.
O jakich „wysiłkach na rzecz zjednoczenia” pisze zagorzały oskarżyciel Polski? Może ma myśli ogranie własnej partii, która z otwartymi ze zdziwienia ustami musiała się przyglądać nagłej uległości wobec Platformy?
- Jak mamy wytłumaczyć naszym wyborcom, że jesteśmy w koalicji z ludźmi, którzy trzymają sztamę z kimś taki jak Verhofstadt?! się jeden z członków PO w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Za: wPolityce.pl