PiS: zostawiamy otwarte drzwi dla „spadochroniarzy” z PO

0
0
0
/

Z posłem Jerzym Polaczkiem (PiS) o skandalu podczas posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych, ewentualnym rozpadzie Platformy Obywatelskiej oraz prawomocności podejmowanych przez jej polityków decyzji rozmawia Anna Wiejak

 

Z jakimi uczuciami wyszedł Pan z dzisiejszego posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych?

 

- Z przekonaniem, iż szef resortu spraw wewnętrznych podgrzewa w sposób systematyczny arogancję i nie odpowiada na kluczowe pytania dotyczące treści spotkania z szefem NBP i zawartych tam porozumień co do zmiany ministra finansów oraz zmiany ustawy o Narodowym Banku Polskim. Dla mnie najbardziej symbolicznym tego przykładem w ciągu ostatnich kilkunastu dni jest desygnowanie przez ministra Sienkiewicza odwołanego wiceministra spraw wewnętrznych pana Matrysia do zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych z całkowitym pominięciem zakazów, które są zawarte w tzw. ustawie antykorupcyjnej, która zakazuje byłym funkcjonariuszom państwowym zatrudnienia u przedsiębiorcy, wobec którego brali udział w rozstrzygnięciach indywidualnych. To jest sytuacja, w której zastępca Sienkiewicza wykonywał zadania nadzoru właścicielskiego. Na tym wniosku bym poprzestał – to się zawsze tragicznie kończy.

 

Czy zgadza się Pan z posłem Arkadiuszem Mularczykiem, który twierdzi, że w systemie demokratycznym trudno jest zmienić skompromitowaną władzę?
 

- Nie podzielam tego wniosku o tyle, że rolą opozycji parlamentarnej jest wnioskowanie o odwołanie skompromitowanych ministrów oraz skompromitowanego rządu. To oczywiste, że w państwie demokratycznym powinny być respektowane Konstytucja i przepisy ustawowe oraz regulacje między rządem a parlamentem, natomiast w mojej ocenie, w świetle tych ostatnich kilku tygodni mamy do czynienia z rządem, który na siłę utrzymywany jest przy władzy, przy całym bezwstydzie jeśli chodzi o praktykę polityczną.

 

Czy z Pana punktu widzenia dostrzega Pan w tym momencie możliwość podważenia zasadności i prawomocności decyzji podejmowanych przez ten rząd?

 

- Opozycja, mówię tu o Prawie i Sprawiedliwości, wystosowała obecnie dwa wnioski dotyczące członków rządu: wniosek o konstruktywne wotum nieufności, wotum nieufności dla ministra Sienkiewicza, po trzecie – wszczęcie procedury postawienia szefa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu za naruszenie ustawy o Narodowym Banku Polskim.

 

Czy zna Pan szczegóły rozmowy prezesa Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą? Czy naprawdę sądzi Pan, że rzeczywiste zjednoczenie prawicy jest możliwe? Czy te podziały nie są jednak zbyt silne?

 

- Wiem, że jest zaplanowane duże spotkanie polityczne, w którym udział mają wziąć Solidarna Polska i Polska Razem Jarosława Gowina, jednakże szczegółów nie znam. Nie jestem też upoważniony do komentowania oddźwięków tych rozmów, które już się odbyły oraz tych, które na pewno jeszcze się odbędą.

 

Wyznaczono już „deadline”?

 

- Muszą się zakończyć przed najbliższą sobotą. Takie rozmowy jeszcze mają się odbyć.

 

Czy w sytuacji ewentualnego rozpadu Platformy Obywatelskiej, gdyby część jej posłów chciała się przyłączyć do nowo powstającego bloku prawicowego, to Prawo i Sprawiedliwość pozostawiło by im otwarte drzwi?

 

- Myślę, że przełamanie dotychczasowej większości PO-PSL jest nie tylko celem politycznym PiS, ale to jest cel głęboko identyfikowalny z interesem Polski w świetle następującej gwałtownie degradacji zarówno sposobu rządzenia Polską, jak i kompletnej prywaty i arogancji w połączeniu z bezczelnością władzy i prezentowanymi z ich strony tutaj komunikatami, które można jedynie porównać do najgorszych czasów propagandy PRL.

 

Dziękuję za rozmowę.

 


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną