Prof. Chodakiewicz punktuje antypolskie metody Grossa

0
0
0
/

Złote zęby Żydów i rzekome polskie katolickie antysemickie hieny cmentarne – to klasyczny motyw antypolskiej kampanii nienawiści, której mechanizmy opisał profesor Marek Jan Chodakiewicz w zbiorze swoich esejów o relacjach polsko-żydowskich w czasie II wojny światowej.

 

W prowadzonej od dziesięcioleci antypolskiej kampanii nienawiści na pierwszej linii frontu pojawiły się oskarżenia mówiące o tym, że jednym z przejawów procederu rzekomego mordowania przez Polaków Żydów podczas II wś, było profanowanie przez polskie hieny cmentarne żydowskich grobów w celu znalezienia złotych żydowskich zębów. Właśnie mechanizmowi tych kłamstw, zawartych m.in. w pracy Jana T. Grossa „Złote żniwa”, poświęcona jest wydana przez wydawnictwo The Facto publikacja prof. Chodakiewicza „Złote serca czy złote żniwa?”.

 

Autor opisał sposób w jaki Gross konstruuje swoje kolejne pełne nienawiści publikacje o rzekomych zbrodniach Polaków na Żydach. Zdaniem prof. Chodakiewicza - Gross pisze w duchu nowych lewicowych prądów filozoficznych, odrzucając tradycyjny warsztat naukowy, i żerując na emocjach czytelników. Gross by wykreować negatywny wizerunek Polaków, równocześnie uogólnia jednostkowe przypadki, opiera się na wątpliwych źródłach i przemilcza doskonale udokumentowane, niepasujące do jego antypolskich teorii, dowody na masową pomoc Polaków dla Żydów, i odpowiedzialność Żydów za komunistyczne zbrodnie na Polakach podczas i po II wś. Jest to typowe zachowanie lewicy odrzucającej niewygodne dla swoich kłamstw fakty. Największe oburzenie budzi fakt, że lewicowi historycy przemilczają niemiecką odpowiedzialność za holocaust. Celem lewicowych publicystów jest wywołanie awersji czytelników do wszystkiego co tradycyjne - narodu, wiary - szczególnie katolickiej, tradycyjnej rodziny.

 

Od 1939 do 1941 r. Niemcy wymordowali więcej Polaków niż Żydów,. W tym czasie to Polacy byli głównymi ofiarami niemieckich represji Niemieckich - między innymi dla tego Żydzi uważali, że Niemcy nie są dla nich tak dużym zagrożeniem jak twierdzili Polacy. Większość Żydów z gett nie szukała pomocy u Polaków. Od wieków Żydzi na ziemiach polskich unikali utrzymywania kontaktów z Polakami, których uznawali są niższe rasowo i gatunkowo trefne zwierzęta.

 

Polacy, w tym i policja złożona z Polaków, nie brali udziału w eksterminacji Żydów. Gorliwym pomocnikiem Niemców w holocauście była żydowska administracja gett i policja żydowska w gettach. Zdarzało się, że polski policjant musiał zabić Żyda, który chciał się ujawnić i wydać Polaków, którzy mu pomagali.

 

Tylko w Polsce obowiązywała kara śmierci dla Polaka, jego rodziny i sąsiadów, który by pomógł Żydowi - w tym za danie czegoś żydowskiemu uciekinierowi do jedzenia, nie zgłoszenie Niemcom obecności Żyda we wsi. Dla Polaków zagrożeniem byli też liczni fałszywi uciekinierzy z getta, żydowscy agenci gestapo, którzy udawali uciekinierów, by wydawać Polaków pomagających Żydom w ręce niemieckiego okupanta.

 

Podobnie profesor Peter Stachura uznał, że „cechami charakterystycznymi (...) publikacji Grossa (...) są nieuzasadnione uogólnienia oparte na niepełnych, celowo dobranych i wyrywkowych „dowodach”, zniekształcanie i dowolny dobór dostępnych materiałów oraz pomijanie istotnych faktów, które mogły by zaprzeczyć podstawowym argumentom i interpretacjom lub przynajmniej je podważyć”.

 

Zdaniem profesora Stachury Gross w swoich, sprzecznych z nauką, publikacjach wykreował wizerunek Polaków jako narodu odpowiedzialnego za holocaust. Gross oskarżył Polaków o antysemickie zbrodnie mając na celu obrabowanie Żydów. We wszystkich swoich pracach Gross - wylicza prof. Stachura -  manifestował ogromną nienawiść do Polaków, brak znajomości realiów niemieckiej okupacji, w tym zaboru mienia przez niemieckiego okupanta, niemieckiej nienawiści rasowej do Polaków, eksterminacji Polaków dokonanej przez Niemców.

 

Jan Bodakowski

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną