Na niezwykły pomysł uczczenia polskich patriotów z podziemia niepodległościowego wpadli młodzi mieszkańcy Iławy. Chcą oddać hołd bohaterom Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych nazywając ich imionami wszystkie ronda znajdujące się w mieście.

Pomysłodawcą nietypowej akcji „Rondo dla Bohatera” jest nieformalne zrzeszenie „Iławscy Patrioci”. W mieście znajduje się dziesięć rond, z czego trzy w budowie. Do tej pory żadne z nich nie otrzymało swojej nazwy, dlatego – zdaniem inicjatorów akcji – warto tę przestrzeń zagospodarować, nadając imiona poszczególnych bohaterów.

Na wybranej liście nazw i nazwisk znajdują się: rondo im. Żołnierzy Wyklętych, Narodowych Sił zbrojnych, Danuty Siedzikówny "Inka",  Janiny Wałsoć-Smoleńskiej "Jahna", ppor. Leona Smoleńskiego "Zeus", rtm. Witolda Pileckiego, Gen. Emila Augusta Fieldorfa  "Nil" , plut. Henryka Wieliczki  "Lufa", mjr. Zygmunta Edwarda Szendzielarza "Łupaszko", Gen. Elżbiety Zawackiej pseud."Zelma", ppor. Zdzisława Badochy "Żelazny",  Kap. Władysława Raginisa, Jana Bytnara "Rudy".

Dlaczego akurat bohaterowie AK i NSZ? Koordynator akcji, Łukasz Tulwiński wyjaśnił portalowi Prawy.pl, że w Iławie o nich się nie mówi. - Nie ma tutaj ani jednego pomnika, ani miejsca poświęconego żołnierzom Armii Krajowej czy Narodowych Sił Zbrojnych. Jest co prawda w  mieście grób Nieznanego Żołnierza i dwie symboliczne tabliczki poświęcone dla Ofiar obozu hitlerowskiego i jedna dla Ofiar Katynia, jednak naszym zdaniem to mało – podkreśla przedstawiciel nieformalnego zrzeszenia „Iławscy Patrioci”. Dodaje, że dzięki tej akcji chcą zwrócić uwagę mieszkańców miasta na poszczególne ważne nazwiska.

- Mało kto w Iławie wie, że nad naszym Jeziorakiem walczył sam major "Łupaszko", ppor. Zdzisława Badochy "Żelazny" czy państwo Janina i ppor. Leon Smoleńscy. W sąsiedniej Ostródzie w nadleśnictwie pracowała Danuta Siedzikówna "Inka", która prawdopodobnie też jako sanitariuszka przebywała z 4. brygadą Wileńską na "naszych" polskich terenach. Z pewnością niewielu iławian wie też o tym, że żołnierze wyklęci przeprowadzali atak na posterunek milicji przy dworcu kolejowym w Iławie czy pobliskich Smolnikach. Im się pamięć po prostu należy. Iława nie może być pustynią, gdzie zapomina się o wielkich ludziach, którzy oddali życie dla Ojczyzny – podkreślił Tulwiński w rozmowie z Prawy.pl.

Podpisy pod petycją będą zbierane w sierpniu przez cały miesiąc. Akcję „Rondo dla Bohatera – Iława” rozpocznie upamiętnienie wybuchu Powstania Warszawskiego.

Agnieszka Piwar

Fot. Danuta Siedzikówna "Inka"

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.