Prof. Chodakiewicz o post-Peerelowcach i post-Polakach

0
0
0
/

Trwa trasa autorska w której prof. Marek Jan Chodakiewicz promuje swoją najnowszą książkę pt. „Transformacja czy niepodleglość?”. Pozycja ta jest zbiorem prac publicystycznych, w których znany historyk i publicysta opisuje i analizuje patologie postkomunizmu na tle sytuacji geopolitycznej.

 

W swoich wystąpieniach, profesor Chodakiewicz stara się tłumaczyć, co stało się z Polakami po 1939 roku i dlaczego pewne sprawy idą w naszym kraju opornie, mimo wyzwolenia spod totalitarnej okupacji.

 

Zdaniem prof. Chodakiewicza, kraj nad Wisłą to bardziej post-PRL niż Polska. Jedną z najważniejszych przyczyn tej sytuacji jest zniszczenie i marginalizacja tradycyjnych elit, które ukształtowały się w Polsce przez setki lat a po 1918 roku odbudowały państwo polskie z niebytu, rozwijały krajową gospodarkę i kulturę. Jak podkreśla prof. Chodakiewicz, całości międzywojennych elit przyświecały ideały wolnego szlachcica z przedrozbiorowej Rzeczpospolitej, który swą postawą i pracą służył ojczyźnie i bliźnim. II Rzeczpospolita została unicestwiona przez napaść ze strony Hitlera i Stalina. Podczas wojny niemieccy socjaliści narodowi do spółki z sowieckimi komunistami podjęli akcję mordowania polskich sfer przywódczych, tak aby złamać polskość i osłabić polski naród. Jednak mimo ogromnych strat, duża część elit okrutną wojnę przeżyła.

 

Gdy po 1945 roku Polska trafiła na kilka dekad pod okupację komunistyczną, „władza ludowa" dokonała ostatecznej grabieży majątków dawnych ziemian, przemysłowców oraz zamożniejszych przedsiębiorców i rolników. Przedstawicieli przedwojennych elit poddawano represjom i szykanom a w ich miejsce promowano komunistyczne miernoty i sowieckich agentów, których przywieziono do naszego kraju na sowieckich czołgach.

 

Edukacja i propaganda komunistyczna dążyły do stworzenia nowego socjalistycznego narodu – „Peerelowców”, w których miał się przekształcić naród polski. Polakom skradziono narodową pamięć i symbole. Starano się wykorzenić tradycyjne postawy. Polityce okupantów sprzyjało również zastraszenia obywateli PRL, którzy o pewnych sprawach rozmawiali za sobą pólgębkiem, tak aby dzieci nie powtórzyły dalej i nie miały z tego powodu kłopotów. W ten sposób, zdaniem prof. Chodakiewicza, zanikał przekaz tradycji między pokoleniami.

 

Okres długotrwałej okupacji obcej ideologii wykształcił wśród niedobitków przedwojennych elit postawę trwania i bierności, która do dziś pokutuje w licznych środowiskach patriotycznych i przejawia się sentymentalizmem a nie realnym działaniem na rzecz Polski. Jak podkreśla M. J. Chodakiewicz, „elity działania” zginęły w walce, zostały wymordowane lub znalazły się na wygnaniu, podczas gdy w kraju pozostały głównie „elity trwania”.

 

Ostatecznej zdrady tradycyjnych elit dokonali ludzie z obozu „Solidarności”, którzy po 1989 roku zignorowali, wychowanych jeszcze w wolnej Polsce, przedstawicieli tradycyjnych elit i postanowili naprawiać socjalizm i PRL, zamiast odrzucić spuściznę komunizmu oraz przywrócić kontynuację przedtotalitarnej Polski.

 

Zdaniem prof. Chodakiewicza, wychowani i ukształtowani w PRL przedstawiciele „Solidarności” nie byli wolnymi Polakami, lecz „post-Peerelowcami”. Ich umysły skolonizował socjalizm i nie posiadali odpowiedniej wiedzy do kierowania krajem, m.in. nie doceniali wagi własności prywatnej, nie oddali obywatelom majątków zrabowanych przez systemy totalitarne. Rezultatem braku restytucji mienia jest to, że środowiska patriotyczne, w odróżnieniu od uwłaszczonych postkomunistów, zostały pozbawione zaplecza materialnego i finansowego. „Mieliśmy do czynienia z dziećmi! Ultrainfantylni dorwali się do władzy.” – kwituje niekompetencję przedstawicieli „Solidarności” profesor Chodakiewicz.

 

Kolejną kategorią, która profesor dostrzega wśród przedstawicieli obecnych elit, są „post-Polacy”, czyli ludzie, którzy uznali polskość za balast i postanowili z nią zerwać na rzecz rzekomej kosmopolitycznej nowoczesności.

 

Co należy zrobić, abyśmy na powrót stali się Polakami? Jak twierdzi profesor Marek Jan Chodakiewicz, szansę dają klasyczna formacja, praca społeczna i edukacja, nawiązujące do tysiącletniej tradycji polskiego narodu a jednocześnie odrzucające socjalizm, postmodernizm i inne marksistowskie wynalazki.

 

Marcin Janowski
fot. M.Janowski, prawy.pl

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną