Bankructwo filosemickich urojeń

Wielu filosemitów z bólem twierdzi, że załamały się dobre relacje i dialog Polski z Izraelem. Ich poruszenie jest tak wielkie, że krytykują oni PiS za przyjęcie nowelizacji ustawy o IPN (penalizującej oszczerstwa wobec Polski i Polaków), apelują do prezydenta Dudy i PiS o wycofanie się władz polskich z tej ustawy, i ogólnie są przerażeni zaistniałą sytuacją. W rzeczywistości nie było czegoś takiego jak dobre relacje i dialog Izraela z Polską Od kilku dekad mamy do czynienia tylko z dyktatem strony żydowskiej, polegającym na narzucaniu Polsce i Polakom sprzecznej z faktami i antypolskiej żydowskiej wersji historii. Żydowska wersja historii, która zdaniem Żydów powinna był jedyną i globalnie obowiązującą, głosi wbrew faktom, że tylko Żydzi mają monopol na cierpienie, że tylko Żydzi byli ofiarami. Twierdzi, że Żydzi nie mają niczego złego na sumieniu, a Polacy są współodpowiedzialni za Holocaust. Zarzuca Polakom, iż mordowali Żydów, by przejąć ich mienie, natomiast przyczyn umieszczenia nazistowskich obozów w Polsce upatruje w tym, że Polacy są antysemitami. Dodatkowo zdaniem Żydów Holocaust jest ukoronowaniem wielowiekowego antysemityzmu Kościoła katolickiego [sic!]. Ta nieprawdziwa żydowska wersja historii stała się obowiązkowa na całym świecie i jest od dekad kolportowana i na uniwersytetach i w pop kulturze. Od kilku dekad była też akceptowana przez dotychczasowe wykorzenione z polskości władze naszego kraju. W rzeczywistości Polacy byli ofiarami Holocaustu, natomiast ten ostatni stanowił dzieło Niemców. To Niemcy mordowali Polaków, Żydów i inne nacje. Polacy nie zhańbili się kolaboracją z niemieckimi nazistami. Polskie Państwo Podziemne, reprezentując wszystkie nurty polityczne Polski, w tym i polskich nacjonalistów, walczyło z niemiecką okupacją. Polskie podziemie bezwzględnie karało śmiercią wszelkie przejawy kolaboracji z niemieckimi nazistami. Fakty - wbrew żydowskiej narracji historycznej - są takie, że niemiecki okupant zabijał Polaków, ich rodzinny i ich sąsiadów za wszelką pomoc Żydom – Polacy każdego dnia ryzykowali, że dając miskę zupy żydowskim uciekinierom, mogą mieć do czynienia z żydowskimi kolaborantami nazistów dokonującymi prowokacji, i aktem miłosierdzia mogą skazywać siebie, swoje rodziny i sąsiadów na śmierć (tacy żydowscy współpracownicy Niemców wskazywali niemieckiemu okupantowi, kto im pomógł, i na podstawie tego donosu Polacy byli mordowani). Na tle bohaterstwa Polaków, haniebne było zachowanie elit żydowskich podczas II wojny światowej. Żydzi kolaborowali z oboma ludobójczymi reżimami, pod których okupacyjną władzą znalazła się Polska - i z komunistyczną Rosją i nazistowskimi Niemcami. Po 17 września 1939 r. Żydzi mieszkający na Kresach stworzyli dla sowietów lokalną administrację i lokalny aparat terroru, które zajmowały się eksterminacją mieszkających na rzeczonych terytoriach Polaków. Pod okupacją niemiecką żydowskie elity stworzyły swoje władze samorządowe, które zajęły współudziałem w wymordowaniu Żydów. Bez udziału żydowskiej inteligencji, która stworzyła judenraty i żydowską policję, nie był by możliwy Holocaust w swojej potwornej skali. Żydzi stworzyli dla Niemców listy Żydów do wywózki, przeprowadzili łapanki i załadunek Żydów do pociągów zmierzających do niemieckich obozów śmierci. Warto podkreślić, że polskojęzyczni szmalcownicy wyłapujący Żydów pochodzili z polskojęzycznego środowiska kryminalistów, lumpenproletariatu, a nie z polskiej inteligencji. Polska inteligencja tworząca struktury Polskiego Państwa Podziemnego zajmowała się zabijaniem niemieckich kolaborantów. Żydowscy kolaboranci nazistów pochodzili z elity żydowskiej i powojenne państwo Izrael zapewniło im całkowitą bezkarność. Każdy kto interesował się historią i współczesnymi relacjami Żydów z Polakami, musiał sobie zdawać sprawę z nieuniknionego konfliktu Żydów z Polakami. Każda próba obrony prawdy historycznej przez Polaków i niedopuszczenia realizacji antypolskich interesów Żydów musiała doprowadzić do konfliktu między Żydami a Polakami. Jeżeli Polacy chcieli przetrwać jako naród, a nie jako zbiorowość wyalienowanych, pogrążonych w kompleksach, wynarodowionych jednostek, musieli wywołać wściekłość Żydów, bo Żydzi z obrony swojej fałszywej narracji historycznej nigdy nie zrezygnują. Żydzi nie zrezygnują z obrony swojej fałszywej wersji historii bo zapewnia ona społeczności żydowskiej wymierne interesy ekonomiczne, w tym zgodę świata na wygnanie tubylczej ludności palestyńskiej z Palestyny i zastąpienie jej żydowską ludnością nic prócz mitów nie mającą wspólnego z Palestyną, oraz np. sprzeczne z klasycznymi normami prawa przekazanie majątku przed wojną należącego do gmin żydowskich w II RP nowo powstałym gminom żydowskim w współczesnej Polsce niemającym żadnych związków z tymi przedwojennymi. Filosemickie zaślepienie środowisk liderów opinii PiS (bo nie wyborców PiS), dziś zaszokowanych agresywnym wobec Polski zachowaniem Żydów, absolutnie nie adekwatnym do filosemickiej polityki PiS i przekazywania przez PiS setek milionów złotych na cele społeczności żydowskiej, wynika z nieprzyjmowania do wiadomości przez liderów opinii środowisk PiS faktów o wrogim stosunku Żydów do Polaków. Ta oporność na niewygodne fakty wynikała z tego, że były one sprzeczne z filosemickimi urojeniami liderów opinii środowiska PiS. Dziś fakty dopadły PiS, a szok liderów opinii środowisk PiS wynika tylko z ich zaślepienia, z życia w zamkniętym świecie, ignorowania faktów opisywanych przez prawicowych publicystów, z wykorzenienia liderów opinii środowisk PiS z prawicowego kontekstu kulturowego. Środowiska prawicowe od lat opisujące patologiczny stosunek Żydów do Polaków, agresją Żydów absolutnie nie są zdziwione. Odnosząc się do twierdzeń środowisk żydowskich, że polskie przepisy negują Holocaust, co niepomiernie dziwi wielu Polaków, trzeba stwierdzić, że Żydzi od dekad twierdzą, że Polacy są współodpowiedzialni za Holocaust. Według pokrętnej żydowskiej logiki, negowanie polskiej odpowiedzialności za Holocaust, jest negowaniem samego Holocaustu. Konflikt między Polakami broniącymi faktów (tego, że Polacy nie ponoszą odpowiedzialności za holocaust), a Żydami wierzącymi w antypolskie kłamstwa jest nieunikniony – Żydzi nie przyjmą do wiadomości prawdy, a Polacy nie powinni zgadzać się na żydowskie kłamstwa o Polsce. Histeryczna nagonka środowisk żydowskich związana z nowelizacją ustawy o IPN, wbrew oczekiwaniom Żydów, przyniosła Polsce pewne korzyści. Cały świat dowiedział się o rzeczywistej, a głoszonej przez Polskę, prawdzie historycznej. Kampania informacyjna państwa polskiego na taką skalę jak żydowska hucpa w światowych mediach byłaby zbyt kosztowna, a tak świat, za darmo, dowiedział się o niezakłamanej wersji wydarzeń z ubiegłego wieku. Warto więc przeprowadzić wszystkie niezbędne działania, od nowelizacji ustawy, przez ekshumacje w Jedwabnym, by podkręcić dyskusję o historii Polski na całym świecie. Warto medialnie wykorzystać atak Żydów na Polskę. Brednią są rojenia o potrzebie zrobienia jakieś megaprodukcji, w stylu hollywoodzkim o prawdziwej historii Polski, która miałaby być lepszą formą promocji prawdy historycznej. Bo po pierwsze nawet jeśli uda się zrobić dobry film (co nie jest pewne, znając to, co wyczyniają niektórzy filmowcy w naszym kraju), to takiego propolskiego filmu nikt nie weźmie do dystrybucji w innych krajach. Tak już było wielokrotnie (nawet z filmami o cierpieniach Żydów, w których Polacy nie byli szkalowani). Dodatkowo nawet jak znajdzie się w dystrybucji wartościowy film to zostanie on przemilczany - wielokrotnie pisałem o doskonałych filmach na ekranach polskich kin, które były przemilczane, i to też przez media patriotyczne czy katolickie. Nie ma więc co żyć rojeniami, tylko należy wykorzystywać zainteresowanie mediów Polską i wszelkie materiały zawierające prawdę historyczną o Polsce tłumaczyć na angielski i inne języki, umieszczać w internecie, wydawać w książkach i rozsyłać po bibliotekach. Z jednej strony należy mobilizować do działań polskie władze, a z drugiej nie oglądać się na rząd i samemu działać – np. wykorzystywać własną znajomość języków i tłumaczyć teksty artykułów i kolportować je na polskich i zagranicznych portalach). Jan Bodakowski