Niesamowite! Ten wcześniak przyszedł na świat w 23. tygodniu od poczęcia!

W Polsce, zgodnie z prawem matka mogłaby poddać się zabiegowi przerwania ciąży bez żadnych konsekwencji. Tymczasem dziecko w tej fazie rozwoju jest w stanie rozwijać się przy pomocy aparatury medycznej.

Światowa Organizacja Zdrowia uznaje, że dziecko może rozwijać się prawidłowo już w 22. tygodniu od poczęcia poza organizmem matki. Tymczasem wiele państw, w tym Polska uznaje, że ciążę w uzasadnionych przypadkach można przerwać nawet po pływie terminu, a więc w 24. tygodniu od poczęcia.

W przypadku prawa w Wielkiej Brytanii, ze wskazań medycznych ciąża może zostać przerwana nawet po kilku miesiącach. Ale to właśnie na Wyspach Brytyjskich przyszedł na świat kolejny wcześniak, który łonie matki przebywał 23 tygodnie, a więc niecałe sześć miesięcy!

Z danych przedstawionych przez portal LifeNews wynika, że za sprawą technologii medycznych, udało się przeżyć aż 560 wcześniakom urodzonym nie później niż w 23 tygodniu ciąży.

Tymczasem jak stanowi Britain's Abortion Act z 1967 r., usunięcie ciąży jest dozwolone tylko w przypadku zagrożenia fizycznego lub umysłowego zdrowia matki lub już narodzonych dzieci w tej rodzinie. Dzięki takiemu prawu aborcja była stosowana w wielu przypadkach, gdyż klauzulę mówiącą o „zagrożeniu dla zdrowia psychicznego” interpretowano bardzo szeroko. Kilka miesięcy temu uznano nawet, że dopuszczalna jest eugenika ze względu na płeć dziecka.

- Prawo nie zabrania konkretnie aborcji w oparciu o płeć dziecka - twierdzi brytyjska prokuratura. - Ważne, aby sztuczne poronienie przeprowadzane było w dobrej wierze i aby zagrożenia dla zdrowia fizycznego bądź psychicznego matki z powodu kontynuacji ciąży przeważały nad zagrożeniami, które może spowodować jej przerwanie – dodają śledczy.

Z kolei miesiąc temu prof. Bogdan Chazan odwołując się od decyzji warszawskiego ratusza powoływał się na przesłanki medyczne, które wskazują na zdolność przeżycia wcześniaka poza łonem matki. „Termin graniczny (22. tydzień od poczęcia) minął w niniejszej sprawie jeszcze przed datą najwcześniej deklarowanego przez Pacjentkę żądania wykonania aborcji, a zdiagnozowanie wad wrodzonych u dziecka miało miejsce wraz z upływem terminu dopuszczalności aborcji (uzyskaniem przez dziecko zdolności do przeżycia poza organizmem matki) wg. standardów WHO” – czytamy w stanowisku zwolnionego z funkcji dyrektora Szpitala Św. Rodziny w Warszawie w czerwcu br.

Michał Polak

za: http://www.lifenews.com/

fot. H. Brington

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.