Walka Kościoła katolickiego z zagrożeniem ze strony komunizmu sterowanego przez Żydów

0
0
0
/

Tak jak i dziś, tak i za czasów ZSRR, komuniści nienawidzili Kościoła katolickiego oraz starali się nie tylko zniszczyć katolicyzm, ale i wymordować katolików. By wiedzieć jakie będą efekty dzisiejszych działań komunistów, należy nieustannie przypominać ich zbrodnie z przeszłości oraz w  jaki sposób z komunistycznym zagrożeniem walczył Kościół katolicki (co doskonale robi między innymi  Mieczysław Ryba). Kościół katolicki był świadomy zagrożenia ze strony lewicy, obawiał się rewolucji socjalistycznej i jej szkodliwych następstw. Zagrożenie ze strony lewicy w Polsce było tym silniejsze, że czerwoni zinfiltrowali polskie środowiska niepodległościowe. Alternatywą dla socjalistycznej toksyny miała być katolicka nauka społeczna. Już w 1903 roku arcybiskup Józef Bilczewski uznał, że socjalizm „jest największą zbrodnią przeciwko społeczeństwu, przeciwko ludowi, przeciwko robotnikowi i najzgubniejszą zarazą moralną, która o śmierć przyprawia dusze". Świadomość zagrożenia ze strony lewicy skłaniała wielu duchownych do wspierania narodowej demokracji. Jednym z nich był arcybiskup Józef Teodorowicz (współpracujący z Romanem Dmowskim). O zagrożeniu rewolucją socjalistyczną dla Polski pisał Pius X w liście „Poloniae populum". Duchowni nie tylko nauczali, ale i organizowali katolików, jedną z takich inicjatyw było Stowarzyszenie Robotników Chrześcijańskich. W liście pasterskim z 10 grudnia 1918 roku Episkopat Polski by nie dopuścić do spopularyzowania idei komunistycznych poparł idę sprawiedliwości społecznej i likwidacji wyzysku, oraz potępili socjalizm, socjalistyczne idee i praktykę, zbrodnie komunizmu. Biskupi przypomnieli, że choć praktyka socjalistów jest odmienna od komunistów, to skutki ich władzy są tak samo szkodliwe jak władzy komunistów. Zdaniem Kościoła katolickiego XIX materializm, socjalistyczna propaganda, doprowadziła do sukcesu bolszewików i dała im możliwość dokonywania zbrodni. Dla Kościoła katolickiego bolszewicki ateizm był podobny do ateizmu „liberałów, wolnomyślicieli czy socjalistów". Dlatego tak ważne było wówczas, by nie dopuścić do laicyzacji i usunięcia Kościoła katolickiego z życia publicznego. Biskupi polscy publicznie więc krytykowali tych posłów lewicy i Żydów, którzy w polskim parlamencie dążyli do marginalizacji Kościoła w II RP. W 1920 roku biskup Marian Fulman pisał w liście pasterskim, że „Żydzi, odstępcy od wiary, innowiercy, socjaliści i ich przyjaciele pozwolili sobie wtrącać się do prawnych urządzeń Kościoła katolickiego i katolikom dyktować, kto i jak ma do parafii katolickiej posyłać kapłana". Niezwykle aktualnie brzmią dziś, po 97 latach, słowa biskupa Fulmana, który głosił, że pilno potrzeba „zorganizować obóz katolicki, aby przeciwstawić się falom niewiary i zmyć ohydną plamę nienawiści do Boga odwiecznych wrogów Chrystusa z oblicza Polski". W czasie wojny 1920 roku biskupi mobilizowali polskich katolików do walki z sowietami niosącymi „zagładę Krzyża i zniszczenie naszej kultury", działania duchownych wielokrotnie zapobiegły panice wśród cywili zagrożonych agresją Rosji sowieckiej. Biskupi Polscy w liście do biskupów w całego świata pisali, że „bolszewizm idzie istotnie na podbój całego świata. Rasa, która nim kieruje, już przedtem podbił sobie świat przez złoto i banki, a dziś gnana odwieczną żądzą imperialistyczną płonąca w jej żyłach, zmierza już bezpośrednio do ostatecznego podboju narodów pod jarzmo swoich rządów". Zdaniem polskich biskupów propaganda socjalna była tylko pustym frazesem za którym ukrywał się żydowski imperializm. A Żydzi na całym świecie mają przygotowane kadry by strajkami i rewolucja wesprzeć sowiecką agresje. Polscy biskupi nie ukrywali, że bolszewizm godzi „w rodzinę, w wychowanie, w ustrój socjalny, w religie" i wiedzę, że komunizm jest mordem i dyktatura, zionie nienawiścią. Według polskich biskupów „bolszewizm prawdziwie jest żywym wcieleniem i ujawnieniem na ziemi ducha Antychrysta". Stanowisko biskupów polskich celnie ukazywało zagrożenie ze strony lewicy. Ideolog euro komunizmu Antonio Gramsci głosił, że „socjalizm jest teoretyczną negacją i praktyczną likwidacją religii; socjalizm jest właśnie religią, która musi zabić chrześcijaństwo. Socjalizm jest religią, ponieważ wyparł ze świadomości ludzi transcendentalnego Boga, zastępując go wiarą w człowieka" Nakładem Instytutu Pamięci Narodowej ukazała się, 229- stronicowy, drugi tom zboru artykułów naukowych „Kościół katolicki w Europie Środkowo-Wschodniej w obliczu dwóch totalitaryzmów (1917–1990)". Jak informuje IPN „książka zawiera szesnaście tekstów autorów wywodzących się z różnych środowisk naukowych, ukazujących w wielu aspektach dzieje Kościoła katolickiego w epoce totalitaryzmów w Europie Środkowo-Wschodniej". Publikacja zawiera artykuły w których: Mieczysław Ryba opisał stanowisko biskupów polskich wobec socjalizmu i komunizmu w dobie najazdu bolszewickiego. Maria Dębowska duszpasterzy w Rosji Sowieckiej w pierwszej połowie lat dwudziestych XX w. Witalij Rosowski nieznane wspomnienia kapłanów diecezji kamienieckiej i żytomierskiej represjonowanych w ZSRR, zachowane w zasobach archiwów watykańskich. Jakub Sokół represje niemieckie wobec duchownych serbołużyckich w czasach III Rzeszy. Grzegorz Chajko księgi intencji mszalnych kościołów i parafii w archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego z okresu sowieckich oraz niemieckich rządów w regionie (1939–1946). W kolejnych artykułach siostra Marta Komborska opisała działalność sióstr służebniczek starowiejskich we Lwowie w latach 1939–1946. Krzysztof Kaczmarski -  postać kapłana z Podola, ks. kanonika Bronisława Józefa Mireckiego (żyjącego w latach 1903–1986). Dariusz Iwaneczko  - kontrolę operacyjną duchowieństwa archidiecezji lwowskiej w Lubaczowie przez Urząd Bezpieczeństwa (w latach 1945–1956). Ks. Szczepan Bemben  - postawę biskupa Franciszka Barda wobec „nowej władzy" w Polsce po II wojnie światowej. Ks. Marcin Kapłon -służbę wojskową kleryków Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu jako jeden z elementów represji komunistycznych. Ks. Dominik Zamiatała  - współpracę KGB z SB w walce z Kościołem katolickim w latach sześćdziesiątych XX w. Agata Mirek  - recepcję Soboru Watykańskiego II w Zgromadzeniu Służebnic Jezusa w Eucharystii na terenach Związku Sowieckiego. Ks. Józef Szymański  - propagowanie światopoglądu materialistycznego wśród ludzi radzieckich (na przykładzie obwodu winnickiego USRR). Ks. Józef Wołczański - postać ks. Jana Olszańskiego na Podolu w relacjach sowieckich władz wyznaniowych w latach 1944–1989. Mariusz Krzysztofiński postać arcybiskupa Ignacego Tokarczuka.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną