Polacy chcą chwycić za broń

0
0
0
/

Co najmniej 100 tys. firm z sektora MSP wyraża gotowość do utworzenia zbrojnych grup samoobrony. Deklaruje również częściowe pokrycie kosztów ich działalności. Wszystko przez zagrożenie ze strony Rosji, niemniej jednak rząd Rzeczpospolitej Polskiej nie jest bezpośrednio zainteresowany tą inicjatywą.

 

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wraz z Warsaw Enterprise Institute pracują nad rozwiązaniami prawnymi, które umożliwią tworzenie zbrojnych grup obrony cywilnej przy firmach. Szczegółowe propozycje rozwiązań oraz pogłębione badania w tym zakresie ZPP/WEI przedstawią w październiku.

 

– Prawie połowa firm MSP (49 proc.) dopuszcza możliwość dobrowolnego tworzenia zbrojnych grup przy firmach. Wyniki badań mnie nie dziwią. Obok motywacji patriotycznej, przedsiębiorcy wiedzą co oznaczałaby dla nich rosyjska okupacja. Większość zdaje sobie sprawę, że normalne funkcjonowanie firmy w takich warunkach jest bardzo trudne, o ile niemożliwe – powiedział Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP.


Najliczniejszą grupą, która poparła wspomnianą propozycję są właściciele małych firm (10-50 pracowników) – aż 17 proc. z nich deklaruje, że sami założą takie grupy, a 27 proc. będzie w tym zakresie aktywnie wspierać pracowników. Jeśli chodzi o regiony kraju, to najbardziej zdecydowani są właściciele firm ze wschodu kraju – aż 23 proc. z nich deklaruje, że sami zorganizują takie grupy w swoich firmach. – Akurat ten region Polski miał najwięcej do czynienia z Rosją i najbardziej wie z czym się to może wiązać, więc reakcja wydaje się naturalna – tłumaczyła prof. Dominika Maison, autorka badania.

 

– Zbrojna obrona cywilna jest istotnym narzędziem odstraszania potencjalnego agresora. Trudno okupować kraj, w którym zza każdego rogu może ktoś do ciebie strzelać. Na przykład nad okupacją Szwajcarii, której obywatele są uzbrojeni po zęby i wyszkoleni, to musiałaby się nawet zastanowić armia amerykańska. Po prostu koszty ludzkie są zbyt duże. Powinniśmy dążyć do tego, żeby podobnie było w Polsce – żeby nikomu się nie opłacało. Poza tym obrona cywilna jest relatywnie tania w stosunku do najnowocześniejszej broni – powiedział Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP.

 

Problem jednak w tym, że obecne władze obawiają się uzbroić swoich obywateli. Przyczyna? Obawa o piastowane stanowiska i ewentualne konsekwencje podejmowanych decyzji. Rzecz jasna żaden z polityków się do tego nie przyzna, jednak wystarczy popatrzeć, z jakim zaangażowaniem zatapiano pomysły umożliwienia Polakom posiadania broni, która nawet w sytuacji konfliktu za naszymi granicami jest w poważnym stopniu reglamentowana. Rząd najwyraźniej bardziej boi się Polaków niż rosyjskich wojsk. Musi mieć ku temu naprawdę dobre powody...

 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną