Gra w Żołnierzy Wyklętych w Tarnowie! [ZOBACZ]
W dniach 24–25 października w Tarnowie odbędzie się wyjątkowe wydarzenie poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych – Tarnów ’46. Główną część imprezy stanowi największa w Polsce historyczna gra miejska, która w tym roku zostanie rozegrana już po raz szósty.
Tarnów ’46 to LARP (ang. live action role-playing), czyli gra fabularna przypominająca improwizowaną sztukę teatralną. Co jednak wyróżnia tę grę spośród innych larpów, to fakt, iż jej fabuła opiera się na autentycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Tarnowie i okolicach. Każda edycja ma swój motyw przewodni – dotychczas rozgrywane scenariusze to m.in. „Likwidacja Sobolewa”, „Kat Tarnowa” czy „Polowanie na Wodzińskiego”. – Na jeden dzień przenosimy się w lata 40. XX wieku, a dokładnie w czas po tak zwanym odzyskaniu niepodległości lub, jak kto woli, po „wyzwoleniu” – mówi Rafał Halski, organizator i koordynator Tarnowa ’46. Rok 1946 funkcjonuje tu jako symbol, gdyż ten czas charakteryzował się najbardziej wzmożoną aktywnością sił niepodległościowych w powojennym Tarnowie.
– Mniej więcej wygląda to tak, że niejako zatrzymujemy historię w pewnym momencie, dajmy na to, któregoś października 1946 roku, i od tej pory gracze wcielają się w role postaci historycznych, a suma ich decyzji określa, w jaki sposób potoczy się alternatywna historia – mówi Halski. By móc głębiej zatracić się w grze, uczestnicy muszą zadbać o odpowiedni ubiór i pasujące do czasów rekwizyty. Gra rozgrywana jest w obrębie tarnowskiej starówki i dzieje się na oczach przechodniów. Wszystko wygląda tak autentycznie, że we wcześniejszych edycjach zdarzało się, że ktoś siłą zatrzymywał gracza biorącego udział w pościgu, sądząc, że ten dopuszcza się właśnie jakiegoś prawdziwego przestępstwa.
Tarnów ’46 poświęcony jest pamięci Żołnierzy Wyklętych. – Żołnierze Wyklęci to bohaterowie tragiczni – mówi Halski. – Często mało zdajemy sobie sprawę z tego, jak ciężko było żyć w tamtych czasach, szczególnie ludziom rozwiniętym etycznie i pragnącym dobra dla Polski. Walczyć wtedy to było bohaterstwo, ale i pewnie w jakimś stopniu szaleństwo. – Udział w grze daje możliwość doświadczenia historii na własnej skórze. Można lepiej poznać losy bohaterów, stanąć w obliczu podobnych dylematów, ale także pełniej zrozumieć współczesność. – Dziś często zapominamy, że nasza teraźniejszość wyrasta z tamtych bohaterów, a nasz patriotyzm, jeśli jeszcze jest, przetrwał, bo walczyli Wyklęci, tragiczni bohaterowie – dodaje.
Tarnów ’46 to oryginalny sposób na zachowanie pamięci o bohaterach i kształtowanie postaw patriotycznych wśród młodzieży. – Poprzez świetną i jednocześnie mądrą zabawę poznajemy losy Żołnierzy Wyklętych i dążeń niepodległościowych Polaków po II wojnie światowej – mówi współorganizator gry Bogusław Kornaś. – To ważna karta historii i należy pielęgnować pamięć o niej. Dlatego warto przyjechać do Tarnowa i do nas dołączyć – dodaje.
Tarnów ’46 adresowany jest praktycznie do każdego. Najmłodszy jak dotąd uczestnik miał 14 lat, a najstarsi – ponad 60. Gracze przyjeżdżają niemal z całej Polski. W ramach tegorocznej, szóstej edycji Tarnowa ’46 zaplanowano także wykład dr Marii Żychowskiej, autorki obszernego opracowania na temat działalności tarnowskiego podziemia antykomunistycznego, oraz spotkanie z Leszkiem Żebrowskim, znanym pisarzem, autorem albumu o Brygadzie Świętokrzyskiej NSZ. Odbędzie się także projekcja filmu o Żołnierzach Wyklętych.
Organizatorami tegorocznej edycji Tarnowa ’46 są Fundacja Tradycji Miast i Wsi oraz Wydawnictwo Capital. Tytuł szóstej edycji gry – „Zasadzka” – brzmi nieco tajemniczo, ale na razie takim ma pozostać. Zainteresowanych zapraszamy do rejestracji na stronie www.t46.pl oraz do śledzenia informacji na Facebooku i oglądania filmowych zwiastunów.
Źródło: prawy.pl