Architekci rewolucji religijnej - J. B. Metz

0
0
0
/

Johann Babtist Metz, niemiecki teolog, uczeń Karla Rahnera, jeden z najbardziej wpływowych teologów posoborowych, stwierdził w swojej książce „Teologia wobec cierpienia”, że trzeba na nowo przemyśleć teologię po Auschwitz. Uznał, że do tej pory katolicy za bardzo koncentrowali się na grzechu, a powinni zająć się raczej cierpieniem. Postulował, żeby ujrzeć znacznie bardziej ścisły związek między judaizmem a katolicyzmem. Uważał, że trzeba skoncentrować się bardziej na podkreślaniu, że Bóg jest jeden, a nie na mówieniu o Trójcy Świętej. Sugerował, że to oddala nas od innych religii monoteistycznych, jest wyrazem myślenie niebiblijnego i mitologicznego. Tym samym opowiadał się przeciwko podstawowemu dogmatowi naszej wiary, istnieniu Trójcy Świętej i odczytywał chrześcijaństwo w duchu judaistycznym. W tym samym dziele napisał, żeby w czasach globalizmu ustanowić globalny system etyczny. Uważał, że mógłby on być oparty na duchu współcierpienia (łac. compassio). Wszystkie religie mogłyby się zjednoczyć wokół celu, jakim jest opór przeciwko niesprawiedliwym cierpieniom. Tak charakteryzował swój projekt: Właśnie tutaj widzę szansę i zadanie pośredniej ekumenii religii: Nie we wzajemnej relacji, w bezpośrednim pogodzeniu się, lecz w praktyce wspólnej odpowiedzialności za świat, we wspólnym oporze przeciwko przyczynom niesprawiedliwego cierpienia w świecie, przeciwko rasizmowi, przeciwko ksenofobii, przeciwko nacjonalistycznie czy też czysto etnicznie zabarwionej religijności z jej ambicjami wojen domowych; ale także przeciwko chłodnej alternatywie światowej społeczności, w której człowiek jako taki coraz w opróżnionych z ludzi systemach ekonomii, techniki i ich kulturowej i komunikacyjnej technologii – światowej społeczności, w której polityka światowa coraz bardziej traci swój prymat na rzecz światowej gospodarki z jej prawami rynku, od dawna pomijającymi samego człowieka. Zauważmy, że J. B. Metz zaproponował, żeby wszystkie religie skupiły się na promowaniu poprawności politycznej, globalizmu i bardziej ludzkiej gospodarki. W gruncie rzeczy więc teolog ten zachęcał, by wszyscy ludzie wierzący skoncentrowali się na budowie masońskiego świata i utwierdzaniu jego religii praw człowieka. Aby uczynić to bardziej atrakcyjnym i przekonującym wyraził to w otoczce współczującej miłości, pochylenia się nad cierpiącymi i miłosierdzia. Teolog ten w swoim dziele „Teologia polityczna” uznał, że trzeba dążyć do stworzenia kościoła światowego. Ma on koncentrować się na nauce akceptacji dla wszelkiej inności, a także głosić przesłanie wolności i sprawiedliwości. Ma być to kościół cechujący się „fundamentalną opcją na rzecz ubogich”. W książce tej  Metz sprowadził religię do pamięci o cierpieniu człowieka i do współcierpienia wraz z nim. Tak opisana religia jest wprost religią masońską. Metz powiązał ją z marksizmem, przez co zaliczany jest do zwolenników teologii wyzwolenia.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną