Pierwszy absurd: Facebook traci 123 miliardy dolarów na wartości w jeden. Drugi absurd: wciąż jest warty 506,2 mld dolarów.         Od początku obecność Facebooka na giełdzie wywoływała kontrowersje. Wielu mówiło, że olbrzymia cena akcji jest zawyżona, firma w żaden sposób nie jest tyle warta (wystarczy spojrzeć na jej przychody, które choć duże, nie usprawiedliwiają takiej wyceny). Kiedy podano ostatnio wyniki za poprzedni kwartał akcje Facebooka straciły 20% wartości. Majątek Zuckerbega, założyciela serwisu w jeden dzień pomniejszył się o 16,8 mld dolarów. Serwis stracił na wartości niemal tyle, ile warte są wszystkie spółki giełdowe w Polsce. Pokazuje to jak dzisiaj gospodarka i majątki są wirtualne. Zuckerberg traci z dnia na dzień 50 mld złotych. Jeśli nawet wyniki jego firmy nie są zadowalające to przecież realnie nie stało się nic aż tak wielkiego, żeby nagle wyparowała taka suma pieniędzy. Dzisiaj jednak wystarczy chwila, żeby stać się multi miliardem i chwila, żeby nim przestać być. Oczywiście Zuckerberg nadal nim jest. W takim tempie może jednak stracić swoją fortunę w tydzień.