Poeci, którzy oddali życie dla Polski
Śmieć poetów nie poszła, nie może pójść na marne. Na ten dzień, „który ziści” jeszcze czekamy.
Kilka lat temu byłem 1 sierpnia o godz. 17.00 na ulicach Warszawy (z reguły jestem w tym okresie gdzieś na wakacjach). Syreny wyły upamiętniając bohaterstwo Powstania Warszawskiego. Stałem na baczność patrząc jak dzisiejsi warszawiacy ignorują heroizm tych, którzy zginęli tutaj 59 lat temu. Nie widziałem nikogo kto uczciłby pamięć poległych. To nie tylko brak pamięci, brak chęci i szacunku. To również jakiś wyrosły z nowego barbarzyństwa brak elementarnej kultury. Warszawo co się z Tobą stało?
W Powstaniu Warszawskim zginęło dwóch wielkich polskich poetów. 3 sierpnia poległ w okolicach Teatru Wielkiego Krzysztof Kamil Baczyński. Przeżył 23 lata. Trzynaście dni później zginął na Starym Mieście Tadeusz Gajcy. Żył 22 lata.
Wielcy poeci, którym nie było dane do końca ujawnić swojego geniuszu. Wielcy poeci, którzy na pierwszym miejscu postawili Ojczyznę.
Baczyński widział Ojczyznę przez pryzmat tragedii, w której uczestniczył:
Ojczyzna moja tam, jak łańcuch martwych ciał
I leży na niej głaz, spod niego zieleń tryska.
O ziemio, tyś jest obraz ciosany z krwawych skał.
Ty jesteś duchom grób i duchom jak kołyska
To, co pisał nie odnosiło się jednak, chyba, tylko do czasu wojny:
Narodzie mój jak dąb zuchwały
(...)
Jęli ci ciało w popiół kruszyć
By wydrzeć Boga z żywej duszy.
Lecz kręci się niebiosów zegar
I czas o tarczę mieczem bije,
I wstrząśniesz się z poblaskiem nieba,
Posłuchasz serca: serce bije.
Gajcy widział Ojczyznę przyszłości:
Dziś nam w rocznicę rosną mogiły
Kępami wrzosów, kopcami liści,
Krzyżami męki, zwiastunem siły
I tym dniem, który idzie i ziści.
Śmieć poetów nie poszła, nie może pójść na marne. Na ten dzień, „który ziści” jeszcze czekamy. Polskie serce jeszcze bije. Nie możemy tylko czekać. Ten dzień przyjdzie, przyjdzie wkrótce jeżeli my przypomnimy sobie do końca i zaczniemy realizować to, co przyświecało Baczyńskiemu i Gajcemu, a o czym zapomniało dziś tak wielu Warszawiaków.
Źródło: prawy.pl