Polska firma produkuje i rozprowadza koszulki z antypolskimi nadrukami. Nie reaguje na prośby o wyjaśnienie sprawy i usunięcia ich ze sprzedaży. Plemniki okalające polskie godło aż tak dobrze się sprzedają?

Jakiś czas temu zostałem poinformowany przez jednego z czytelników, że w jednym ze sklepów na lotnisku Chopina w Warszawie rozprowadzane są koszulki z wyraźnie obraźliwym dla Polaków motywem graficznym. Dostałem odnośnik do sprawy, więc skontaktowałem się z autorem wpisu, przy którym były wrzucone i zdjęcia. Na koszulce widzimy polskie godło - Orła Białego - otoczonego plemnikami, w którą to grafikę wpisuje się czerwone zdanie „Everybody loves Poland”.

Firma Astral, producent koszulek z obleśnym nadrukiem, dumnie chwali na swojej stronie własne produkty z motywami polskimi i akcesoriami pamiątkowymi. I faktycznie, większość ich asortymentu jest naprawdę miła dla oka i cieszyć może ewentualnych turystów, którzy zechcieli mieć jakąś pamiątkę z podróży do kraju Piastów. Tym bardziej dziwi fakt, iż wśród tego rodzaju oferty znajduje się też i koszulka tak antypolska i plująca na nasze symbole narodowe. Co potencjalny klient z innego kraju pomyśli o nas, skoro sami w swej ofercie przedstawiamy Polskę, jako światową prostytutkę, do której przyjeżdżają amatorzy seksualnych wrażeń? Jak możemy przeczytać na stronie wejściowej firmy Astral: „Nasza firma może pochwalić się współpracą z takimi wielkimi odbiorcami jak: Discover, In Medio, Relay, Kolporter, Baltona, Cepelie oraz olbrzymią siecią odbiorców z branży stricte pamiątkarskiej, z kraju i zagranicy: USA, Belgia, Wielka Brytania, Niemcy.” Nie jest więc to pierwsza lepsza firma produkująca chiński bubel za pół-darmo.

Napisałem do firmy Astral e-maila, w którym dopytywałem się o koszulkę, prosiłem o jej usunięcie i przeproszenie. W końcu - koszulka ukazuje Polskę jako raj dla wielbicieli prostytutek z zagranicy, robiąc w ten sposób z Wielkiej Polski.. co tu dużo mówić.. światową dziwkę. Osobiście też czuję się urażony, bowiem koszulka w pewien sposób obraża wszystkie Polki i ma gdzieś godło, za które ginęli polscy bohaterowie. Nie otrzymałem odpowiedzi, czemu trudno się dziwić. Nie mam pojęcia, czy sprawa łamie artykuł Artykuł 1 Ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Ma takie znamiona, ale to musiałby ocenić sąd - czy doszło tu już do obrazy godła, czy może mieści się to w ramach formy ,,stylizowanej lub artystycznie przetworzonej", co dopuszcza Artykuł 16. Wiem natomiast, iż tego typu koszulka nie stawia Polski w dobrym świetle. Jest to nietaktem, aby przedstawiać polskie godło w centrum wpływających doń plemników. Czy naprawdę nie było innych możliwości graficznych, aby przedstawić napis „Everybody loves Poland”? Czy też może producentami kieruje niskolotny humor rynsztokowy?

Sprawa jest nagląca i dobrze by było, aby każdy polski patriota reagował na tego typu precedensy. Nie można przyzwalać na to, aby polskie godło było obrażane. Skoro bowiem my sami siebie nie szanujemy - czy społeczeństwa z zagranicy powinny?

Maciej Kałek

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.