Rosyjska TV wyemituje antyreklamę fast foodów

Izba Publiczna Federacji Rosyjskiej złożyła wniosek o umieszczenie w programie telewizji państwowej krótkich spotów informujących o szkodliwym działaniu popularnych hot-dogów, hamburgerów czy napojów wysokocukrowych. Tymczasem w Polsce właśnie te ostatnie się reklamuje.

Rosyjskie władze chcą w ten sposób poprawić stan zdrowia Rosjan, którzy coraz częściej sięgają po wysmażone porcje kurczaka, czy kotlety w bułce, sprawiające dobre wrażenie dzięki dodanym do nich pomidorom czy sałacie. Spoty będą informowały o negatywnym wpływie tego rodzaju żywności na trawienie, cerę i figurę.

Jednocześnie rosyjskie władze chcą przekonać społeczeństwo, że zdrowe żywienie też może być atrakcyjne. - Problemem zdrowia trzeba się zająć globalnie. Antyreklama fast food to jeden z aspektów. Konieczne jest oddziaływanie na sieci fast foodu, aby podejmowały kroki, nawet niekorzystne w sensie ekonomicznym, ale potrzebne w sferze zdrowia publicznego, na przykład, aby zmieniali technologie przygotowania potraw. Poza tym, ludzie muszą maksymalnie dużo wiedzieć o fast foodzie - uważa Andriej Demin, prezydent Rosyjskiego Stowarzyszenia Zdrowia Publicznego.

Władze Rosji zapowiedziały, że nie będą oszczędzać i przeznaczą dostateczną ilość pieniędzy, aby spot był jak najlepszy i jak najbardziej przekonujący. Ciekawe, kiedy analogiczne kroki podejmą polskie władze i czy w ogóle podejmą? Dotychczas bowiem poza debatami w komisjach sejmowych niewiele w tej materii robią.

Julia Nowicka

Źródło: polish.ruvr.ru

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.