Ponad 120 wysokich rangą wojskowych, polityków i dyplomatów z całego świata podpisało się pod listem wzywającym do podjęcia natychmiastowych działań w celu zminimalizowania zagrożenia wybuchem wojny nuklearnej, które – ich zdaniem – jest obecnie bardzo wysokie.

„Napięcia między krajami posiadającymi arsenał jądrowy oraz sojuszami w obszarze euroatlantyckim oraz w Azji są rozdzierane przez potencjał błędnej oceny sytuacji militarnej oraz eskalację” napisali w liście skierowanym bezpośrednio do Sebastiana Kurza ministra spraw zagranicznych Austrii.

„Uważamy, że ryzyko, jakie stworzyła broń jądrowa oraz dynamika w stosunkach międzynarodowych, mogące doprowadzić do użycia głowic nuklearnych, jest niedoszacowane lub niewłaściwie pojmowane przez światowych liderów” dodali.

Szacuje się, że w posiadaniu Stanów Zjednoczonych, Rosji, Wielkiej Brytanii, Francji, Chin, Izraela, Indii, Pakistanu oraz Korei Północnej znajduje się ok. 16 tys. głowic nuklearnych. Zdaniem podpisanych pod listem są one niedostatecznie zabezpieczone i w każdej chwili mogą zostać przejęte przez terrorystów.

Jednym z sygnatariuszy listu jest John McColl, były zastępca sekretarza generalnego NATO a zarazem były naczelny dowódca Paktu Północnoatlantyckiego w Europie, David Richards, były szef obrony Wielkiej Brytanii oraz gen. James Cartwright, zaufany  prezydenta Baracka Obamy.

Julia Nowicka

Źródło: Press TV

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.