Od pierwszego referendum ws. Brexitu minęło już sporo czasu. Teraz każdy zastanawia się nad tym czy dojdzie do kolejnego? Jest już odpowiedź Theresy May. [caption id="attachment_78286" align="alignnone" width="816"] fot. screen YouTube[/caption] Dziś w dzienniku "Telegraph" premier Wielkiej Brytanii - Theresa May wykluczyła drugie referendum w sprawie Brexitu. Dodała, że nie ustąpi tym, którzy na nowo chcieliby zająć się kwestiami wyjścia z Unii Europejskiej. Stwierdziła, że gdyby zgodziła się na kolejne referendum byłoby to naruszeniem zaufania wyborców.

"Chcemy wyjścia (z UE) na podstawie dobrego porozumienia i jesteśmy pewni, że rząd może je osiągnąć. Oczywiście jednak potrzebne będzie jeszcze bardzo wiele negocjacji. Zatem tylko odpowiedzialnym było to, że spędziliśmy czas tego lata przygotowując się na scenariusz z brakiem porozumienia, tak jak robiła to również UE." - możemy przeczytać w dzienniku.

Wspomniała też słowa szefa Światowej Organizacji Handlu.

"Jak powiedział szef Światowej Organizacji Handlu, wyjście bez porozumienia nie byłoby końcem świata, ale nie byłoby też przechadzką po parku. W niektórych sektorach pojawiłyby się prawdziwe wyzwania zarówno dla Zjednoczonego Królestwa, jak i dla UE. Ale pokonalibyśmy to i kroczylibyśmy dalej ku rozkwitowi. Dlatego będziemy gotowi na wyjście bez porozumienia jeśli zaistnieje taka potrzeba. I w sprawie propozycji z Chequers nie dam się zmusić do zaakceptowania takich kompromisów, które nie byłyby w naszym narodowym interesie." - dodała.

Przypomnijmy, że wyjście z Unii nastąpiło w 2017 roku. Krótko przed referendum Unia Europejska zaprosiła Turcję do UE. Przypadek?