Australijska restauracja nie dla muzułmanów
Właściciel restauracji w australijskiej miejscowości Longreach przygotował dla swoich klientów promocję, z której wykluczył muzułmanów.
"2000 lat temu Jezus trafił na czołówki przemieniając wodę w wino. Kontynuujemy tradycję zwracając pieniądze na piwo. (Ale nie muzułmanom)" brzmiał napis na tablicy, przy wejściu do lokalu Eagle's Nest Bar and Grill.
Gdy informacja o pojawieniu się hasła zaczęła się rozprzestrzeniać, właściciel restauracji John Hawkes otrzymał ok. 200 telefonów, głównie z wyrazami poparcia jego inicjatywy. Osoby niezadowolone upust swoich poglądów wyrażały raczej za pośrednictwem internetu, gdzie w serwisie Facebook wielu z nich (470 najsłabszych ocen lokalu) pozostawiło negatywne komentarze i oceny, choć tam jest również ich zdecydowanie mniej niż pozytywnych (ponad 1,2 tysiąca) opinii o restauracji.
Burmistrz miasta Joe Owens zaznacza iż Longreach jest otwarte na wyznawców wszystkich religii oraz oznajmił, że ma zamiar odbycia rozmowy z właścicielem Eagle's Nest Bar and Grill.
Kilka dni wcześniej w Sydney miał miejsce terrorystyczny atak na jedną z restauracji. Islamski fundamentalista wziął kilkunastu zakładników, z czego dwóch z nich zginęło.
Jakub Klimkowicz
za: dailymail.co.uk, abc.net.au
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl