Wbrew zapewnieniom USA wycofują się z Europy
Pentagon poinformował, że zamierza zamknąć 15 baz wojskowych w Europie ze względu na zmniejszenie przeznaczonej na ich utrzymanie kwoty w budżecie. Tym samym chce oszczędzić 500 mln dol. rocznie. Amerykański Kongres nie zgodził się na oszczędności kosztem jakiejkolwiek z krajowych baz.
Zlikwidowane zostaną bazy w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii, Holandii, Włoszech i Portugalii. Tylko z Wysp Brytyjskich Stany Zjednoczone wycofają 2 tys. swoich żołnierzy. W tej sytuacji, w obliczu trwającego konfliktu na Ukrainie, dane Polsce gwarancje stoją pod poważnym znakiem zapytania.
Wiele wskazuje na to, że administracja Baracka Obamy życzy sobie zaangażowania zbrojnego Polski na Bliskim Wschodzie, ale w sytuacji zagrożenia jej granic, udzielić wsparcia nie zamierza. Co więcej, należy przypuszczać, że jeżeli doszłoby jednak do konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a Rosją, to właśnie Polska i inne kraje na wschód od Niemiec stałyby się polem bitwy.
Sekretarz Stanu ds. Obrony Chuck Hagel poinformował, że wspomniany krok wprawdzie będzie prowadził do wzrostu bezrobocia w krajach, w których bazy zostaną zlikwidowane, jednakże - jak podkreślał - zmiany są niezbędne, aby "pomóc zmaksymalizować nasze zdolności wojskowe w Europie, abyśmy mogli udzielić jak najlepszego wsparcia naszym sojusznikom i partnerom z NATO". Nie zdefiniował przy tym, na czym owo "wsparcie" ma polegać, co samo w sobie stanowi poważny powód do obaw.
Jak informują przedstawiciele Pentagonu, instytucja ta musi w ciągu 10 lat zredukować swoje wydatki o 1 bln dolarów. Obecnie w Europie stacjonuje 64 tys. amerykańskich żołnierzy, głównie w bazach w Niemczech, Włoszech i Wielkiej Brytanii.
Anna Wiejak
Źródło: Press TV
Fot. sxc.hu
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl