Poseł Wolnych i Solidarnych skomentował w rozmowie z portalem niezalezna.pl doniesienia "Onetu". Polityk zwraca uwagę, że tego typu "afera-kapiszon", prowadzona przez niektóre media, może mieć całkowicie inne tło i grać na osłabienie Polski.
– To jest straszak i kapiszon, i obawiam się, że będzie tak wykorzystywane jak kiedyś, gdy lewackie media rozpuszczały fake newsa o tym, że była rozmowa prezesa Kaczyńskiego z prezydentem Lechem Kaczyńskim, gdzie prezes rzekomo miał wywierać jakieś naciski. Ale nikt tej rozmowy nie słyszał, jednak miała ona spowodować zamęt, tak jak obecna ,,afera-kapiszon''. Jak widać taśmy-kapiszony też są szkodliwe, bo służą choćby zasiewaniu wątpliwości w różnych szeregach - i w partii, i w elektoracie
– powiedział poseł Adam Andruszkiewicz w wywiadzie.
– Podszedłbym też do tej sprawy szerzej, geopolitycznie, dlatego że polityka gospodarcza premiera Morawieckiego dąży do wzmocnienia Polski na arenie międzynarodowej, choćby przez budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego - co będzie konkurencyjne dla portu lotniczego pod Berlinem. Obalenie rządów Prawa i Sprawiedliwości spowodowałoby, że CPK zostałby zablokowany, co forsował między innymi Rafał Trzaskowski - że pieniądze Polaków szły właśnie do Niemiec, a nie zostawały w Polsce
– podkreslił.
Źródło: niezalezna.pl
Fot. SejmLog