Ryszard Petru był gościem Beaty Lubeckiej w porannym programie Radia ZET. Komentował wyniki wyborów samorządowych, które były pierwszym sprawdzianem Koalicji Obywatelskiej czyli połączonych sił Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej.
– W dużych miastach dotychczasowi prezydenci lub opozycja utrzyma stan posiadania. Nic nie wskazuje na to, żeby w II turze ktoś z PiS-u mógł wygrać, ale trzeba dmuchać na zimne. KO otrzymała tyle samo procent co Platforma 3 lata temu, a Nowoczesna wyparowała. Wprowadzałem Nowoczesną do Sejmu – miała 6-7%, PO koło 25%. Platforma w ramach KO ma ten sam wynik, a elektorat Nowoczesnej wyparował. Z punktu widzenia prognozy na Sejm 2019 te prognozy nie są takie optymistyczne dla opozycji
– mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet Ryszard Petru.
– Koalicja Obywatelska jako produkt nie zadziałała w tej formule – dodawał.
– Zwycięstwo Trzaskowskiego zaskoczyło pozytywnie. Cieszę się, bo rok temu to ja z Grzegorzem Schetyną zaproponowaliśmy tandem. Głosowałem na Trzaskowskiego. Trzaskowski przez jakiś czas prowadził populistyczną kampanię. Bałem się, że jeśli będzie słaby wynik w I turze, II tura może wszystko zmienić. Zagłosowałem na Rafała Trzaskowskiego, bo bałem się, że Jaki zostanie prezydentem
– mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet Ryszard Petru.