Konflikt na linii UE - Hamas podżegany przez Izrael
Palestyńczycy określili mianem niemoralnego wezwanie Unii Europejskiej do utrzymania Hamasu na czarnej liście organizacji terrorystycznych mimo że Trybunał Sprawiedliwości UE zdecydował o jego z niej usunięciu. Ich zdaniem to działanie na rzecz izraelskiej okupacji.
- Upieranie się UE przy tym, aby Hamas nadal znajdował się na liście organizacji terrorystycznych jest działaniem niemoralnym i obrazuje totalną stronniczość na rzecz izraelskiej okupacji - skomentował odwołanie się UE od wyroku trybunału Sami Abu Zuhri w rozmowie z agencją AFP. Dodał, że to prowadzi wprost do tuszowania izraelskich zbrodni na narodzie palestyńskim.
Zebrani w poniedziałek na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw unijnej 28 politycy zdecydowali, że wspólnota odwoła się od grudniowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w tej sprawie.
Co ciekawe decyzji, jaka oficjalnie zapadła podczas poniedziałkowych rozmów, już wcześniej oczekiwały władze w Tel Awiwie. - Dla nas to nie jest żadne zaskoczenie. Cieszymy się, ponieważ tego przede wszystkim się spodziewaliśmy - wyznał jeden z wysokich rangą urzędników izraelskiej administracji, który zastrzegł sobie anonimowość. - Oczekujemy, że ten błąd proceduralny [wyrok trybunału - przyp. red.] zostanie poprawiony, skoro został już zidentyfikowany - dodał.
Zgodnie z orzeczeniem drugiej instancji Trybunału Sprawiedliwości UE umieszczenie Hamasu na czarnej liście organizacji terrorystycznych nastąpiło nie w wyniku sądownego udowodnienia prowadzenia działań terrorystycznych, ale w oparciu o opinie zawarte w mediach oraz internecie.
Julia Nowicka
Źródło: EUbusiness
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl