W programie Onet.pl ustępująca ze stanowiska prezydenta Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że jeśli w trakcie zgromadzenia pojawią się race lub jakiś "element nienawiści", to osobiście podpisze decyzję o rozwiązaniu marszu.
– Jeśli uznam to za stosowne, to rozwiążę Marsz Niepodległości. Powodem może być użycie rac albo transparentów z takimi hasłami jak "Polska dla białych". (...) Bez wahania rozwiążę tę manifestację i sama to podpiszę, nie pani Gawor
– zapowiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
– Będziemy wszystko analizować, będziemy wszystko fotografować i jeżeli (...) będą race w takim zakresie, jak w zeszłym roku, to bez wahania rozwiążę tę manifestację
– mówiła w rozmowie z Onet.pl.
Czy Hanna Gronkiewicz-Waltz zepsuje wykorzysta ostatnią w swojej karierze politycznej szansę do tego, żeby przeszkodzić patriotom w świętowaniu i wyrażaniu dumy z własnej Ojczyzny? To bardzo realny scenariusz.
onet.pl