„Rasistowskie” ceny lalek w brytyjskich sklepach
Szaleństwo politycznej poprawności znów dało o sobie znać. Tym razem jedna z dużych brytyjskich sieci handlowych została oskarżona o rasizm, ponieważ oferowała lalki o jasnej skórze drożej niż te o wyglądzie azjatyckim i afrykańskim.
Matka, która chciała kupić zabawkę dla córki, zauważyła że lalka o wyglądzie europejskim jest droższa od pozostałych. Zdaniem klientki cena lalki w niedopuszczalny sposób sugeruje, iż jasny kolor skóry przedstawia większą wartość.
Brytyjska sieć sklepów Agros oferowała trzy podobne modele lalek, które wyprodukowała ta sama firma. Jednak lalka o wyglądzie europejskim kosztowała 34 funty i 99 pensów, podczas gdy te przypominające Azjatkę i Murzynkę sprzedawano o 10 funtów taniej.
Przedstawiciele sieci handlowej oddalają zarzuty o kierowanie się pobudkami rasistowskimi przy ustalaniu cen lalek i wyjaśniają, iż różnica wynika z pomyłki pracownika, który umieścił niewłaściwą cenę na stronie internetowej sklepu. Kierownictwo przeprosiło klientów za pomyłkę i obecnie można już kupić trzy modele zabawek w identycznej cenie.
Dziennik Telegraph przypomina, że nie jest to pierwsza tego typu „afera”, ponieważ w 2010 roku ze sprzedawanych w brytyjskich sklepach zestawów figurek zwierząt usuwano „niekoszerne” świnki, żeby nie drażnić żydowskich i muzułmańskich klientów.
MJ/Telegraph
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl