Grecja wystawi Niemcom rachunek za II wojnę światową
Podczas kiedy „trojka” (KE, EBC i MFW) domaga się od Grecji zastosowania się do jej zaleceń oszczędzania oraz spłaty zaciągniętych, głównie względem Niemiec długów, Syriza, która zwyciężyła w ostatnich wyborach w Grecji, zamierza wystawić Niemcom rachunek za zbrodnie niemieckich nazistów i przez to doprowadzić do zmniejszenia greckiego zadłużenia.
Walka toczyć się będzie o niebagatelne kwoty w wysokości setek miliardów dolarów. Zgodnie z wyliczeniami sporządzonymi na wniosek poprzedniego premiera Grecji Antonisa Samarasa, Niemcy powinni zapłacić Grekom około 200 mld dolarów za wyrządzone podczas nazistowskiej okupacji szkody – na tyle wyceniono odbudowę zniszczonej infrastruktury, podobnie zresztą jak i pożyczki, do wypłacenia których nazistowskie władze zmusiły Greków w latach 1942-1944.
Rząd Samarasa, którego krytycy oskarżali o bezmyślne wykonywanie rozkazów z Brukseli, w żaden sposób nie wykorzystał sporządzonego raportu zawierającego zestawienia strat, jakie poniosła Grecja w okresie II wojny światowej. W międzyczasie pojawiły się zarzuty, że suma 200 mld dolarów jest zaniżona i szacunki poniesionych strat opiewające na 677 mld dolarów.
Reparacje należne Grecji ze strony Niemiec stanowiły jeden z trzonów kampanii wyborczej Syrizy. - Będziemy domagali się zredukowania długu oraz pieniędzy, które należą nam się ze strony Niemiec za II wojnę światową, z reparacjami włącznie – mówił Alexis Cipras na początku stycznia, tuż przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi.
Co ciekawe, Syriza ma w kwestii wypłaty odszkodowań za okres wojny poparcie polityków niemieckiej lewicy. - Z moralnego punktu widzenia Niemcy powinny zapłacić zaległe rekompensaty oraz „pożyczkę wojenną”, jaką zaciągnęli w okresie okupacji – oświadczyła Gabriele Zimmer z Die-Linke, niemieckiej partii socjalistycznej, która wraz z Syrizą tworzy w europarlamencie Konfederacyjną Grupę Zjednoczonej Lewicy Europejskiej.
W wywiadzie udzielonym telewizji internetowej należącej do agencji informacyjnej ANA-MPA Zimmer podkreślała, że jej ugrupowanie jest mocno zdeterminowane, aby Niemcy raz na zawsze rozliczyli się z Grecją co do okresu wojny i „poważnie podchodzi do kwestii procesów, do jakich dochodziło w okresie niemieckiej okupacji” w tym kraju, co powinno – jej zdaniem – znaleźć rozwiązanie w postaci zmniejszenia greckiego zadłużenia względem Niemiec.
Wprawdzie żaden z liderów Die Linke nie poruszał jeszcze tej sprawy w rozmowach z rządem federalnym Niemiec, jednakże, jak podkreśliła Zimmer „kwestia kompensacji niemieckich oraz okupacji stanowiłaby pożądane i uczciwe rozwiązanie”.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl