Chińscy komuniści nie chcą chrześcijan w swoich szeregach
Władze Komunistycznej Partii Chin w prowincji Zhejiang oznajmiły, że nie będą przyjmować do swoich szeregów osób będących wyznawcami którejkolwiek z religii.
Kandydaci do członkostwa w KPCh będą musieli złożyć pisemne oświadczenie, w którym odrzucają przekonania religijne i deklarują ateizm. Ponadto wymagane będzie od nich przejście kursu marksizmu.
Prof. Li Yunlong z Szkoły Partyjnej przy Komitecie Centralnym Komunistycznej Partii Chin podkreśla, że osoby należące do KPCh mogą wierzyć jedynie w komunizm i ateizm, co jest też jednym z podstawowych warunków przystąpienia do ugrupowania. Jego zdaniem pielęgnowanie tych zasad jest niezbędne do zachowania obecnego kształtu partii i nie dopuszczenia aby pojawiły się w niej zachodnie trendy.
Miasto Wenzhou, będące stolicą prowincji Zhejiang, jest często nazywane "Jerozolimą Wschodu". Na 8 mln. mieszkańców, ok. milion to chrześcijanie.
Władze chwalą się, że tylko w drugiej połowie 2014 roku zburzono budynki o przeznaczeniu religijnym, których łączna powierzchnia sięgała 1,3 mln m2.
Jakub Klimkowicz
Źródło: www.globaltimes.cn/content/905305.shtml
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl