Polityka "prorodzinna" prezydenta

0
0
0
/

Podsumowanie kampanii prezydenta Bronisława Komorowskiego miało miejsce w Grodzisku Mazowieckim, w obecności rodzin wielodzietnych. Osią wystąpienia prezydenta były kwestie polityki rodzinnej.

 

W tym kontekście mówił sporo o Karcie Dużej Rodziny, wprowadzonej przy jego aktywnym poparciu jako rozwiązanie ogólnopolskie. Wcześniej wspierał wydłużenie urlopów rodzicielskich czy honorował osoby zaangażowane w organizowanie pieczy zastępczej dzieciom pozbawionym opieki rodziców biologicznych.

 

W sprzeczności w deklaracjami prezydenta o wspieraniu rodziny pozostawała jednak bierność wobec deprecjonowania rozwiązań prorodzinnych czy wręcz akceptacja rozwiązań antyrodzinnych. 

 

Przykładem jest brak zainteresowania utratą uprawnień do zasiłków rodzinnych przez setki tysięcy dzieci, ponieważ przez wiele lat próg dochodowy do nich uprawniający był bardzo niski. Dlatego w latach 2008-2013 liczba rodzin otrzymujących zasiłki rodzinne spadła aż o ok. 600 tysięcy! Prezydent popierał Kartę Dużych Rodzin, która niewiele kosztuje, ale nic nie wiadomo by wnosił o podwyższenie progu dochodowego jaki uprawnia do zasiłków rodzinnych czy starał się o podwyższenie wysokości zasiłków, które są symboliczne (77 zł na dziecko do 5 lat) oraz dodatków na dziecko z rodziny wielodzietnej (80 zł miesięcznie na trzecie i kolejne dziecko).

 

Pomimo wielu sprzeciwów i próśb prezydent Komorowski ratyfikował antyrodzinną, przemocową Konwencję Rady Europy CAHVIO. Zmierza ona do „wykorzeniania” tzw. związków stereotypowych, do których zalicza małżeństwo i rodzinę. Podważa też konstytucyjne prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami.

 

Podpisał ustawę o obniżeniu wieku szkolnego wbrew protestom rodziców i kilku inicjatywom obywatelskim (podpisanym łącznie przez ok. 2 miliony osób), które zmierzały do pozostawienia w tej sprawie decyzji rodzicom.

 

Optował również za podwyższeniem VAT na ubranka i obuwie dziecięce z 8 na 23%. Nie sprzeciwił się wprowadzeniu do sprzedaży środka ellaOne dla  dziewcząt od 15 lat, bez recepty i wiedzy ich rodziców, który jest szkodliwy dla ich zdrowia, a jednym z jego następstw jest działanie wczesnoporonne. Opowiedział się za wprowadzeniem tzw. związków partnerskich. 

 

W takiej sytuacji trudno uznać, by prezydent autentycznie działał na rzecz wzmocnienia polskich rodzin.

 

Antoni Szymański

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną