Obrazili muzułmanów, mieli zginąć

0
0
0
/

Dwóch mężczyzn zostało w niedzielę zastrzelonych na przedmieściach Dallas po tym, jak otworzyli ogień przed budynkiem, w którym odbywał się konkurs na karykaturę proroka Mahometa. Konkurs odbywał się przy okazji konferencji, na której głównym prelegentem był słynący z kontestowania wszelkich wartości, kontrowersyjny holenderski polityk Geert Wilders. Cała impreza była obraźliwa dla muzułmanów i ewidentnie obliczona na prowokację.

 

Jak poinformował rzecznik prasowy Departamentu Policji w Garland, gdzie zorganizowano prowokacyjną wystawę, Joe Harn, nie było żadnego bezpośredniego zagrożenia dla uczestników wydarzenia, jako że ze względu na swój charakter od początku było ono silnie obstawiane przez policję.

 

Strzały usłyszała kobieta, która w chwili ataku opuszczała budynek i zeznała, iż brzmiały jakby zostały oddane z broni maszynowej. - Potem wokół zaroiło się od policji, która przynagliła wszystkie znajdujące się w pobliżu osoby do wejścia do budynku. Następnie ewakuowano wszystkich z pobliskich zabudowań - mówiła.
Policja natychmiast przeszukała samochód napastników pod kątem ewentualnej obecności materiałów wybuchowych.

 

Wydarzenie okrzyknięte mianem kulturalnego nie tylko, że promowało sporządzanie zakazanych w Islamie portretów proroka Mahometa, ale na dodatek jego karykatur, co dla muzułmanów stanowi obrazę największą z możliwych. Zresztą niedzielną imprezę organizowała ciesząca się złą sławą i uważana za antymuzułmańską Amerykańska Inicjatywa Obrony Wolności (AFDI), prowadzona przez skandalizującą blogerkę i aktywistę Pamelę Geller.

 

Autor najlepszej karykatury proroka Mahometa miał otrzymać w nagrodę 10 tys. dolarów. Warto w tym miejscu przypomnieć liczne protesty, kiedy w 2006 roku duńska gazeta Jyllands-Posten opublikowała komiks wyśmiewający się z Mahometa. W styczniu tego roku 12 osób poniosło śmierć z rąk muzułmanów dokładnie z tego samego powodu podczas ataku na "Charlie Hebdo".

 

Wygląda na to, że pewnym kręgom bardzo zależy na tym, aby stworzyć nowoczesny typ męczennika, tym razem męczennika nie za wiarę, ale za szkalowanie i poniżanie wiary innych, które nazywa się w sposób obłudny wolnością wyrażania poglądów. Tylko, czy za tak zdefiniowaną i pojmowaną "wolność" warto oddawać życie?

 

Anna Wiejak

 

Źródło: BBC

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną