Ppor. Janina Lewandowska - jedyna kobieta wśród ofiar Katynia

0
0
0
/

Podporucznik pilot Wojska Polskiego, jej szczątki zostały odnalezione przez Niemców podczas pierwszej ekshumacji w Katyniu w 1943 r. Przechowywana w ukryciu przez pół wieku przez polskiego profesora czaszka w 2005 r. została zidentyfikowana, a następnie pochowana z honorami wojskowymi w rodzinnej mogile na cmentarzu w Lusowie pod Poznaniem.


Urodziła się 22 kwietnia 1908 r. w Charkowie, w rodzinie o wielkich tradycjach patriotycznych, jako drugie dziecko Józefa Dowbora Muśnickiego, późniejszego komendanta powstania wielkopolskiego, i Agnieszki z Korsuńskich. W sierpniu 1917 r. przeniosła się z rodzicami do Bobrujska, gdzie jej ojciec został organizatorem i dowódcą 1 Korpusu Polskiego.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości osiadła wraz z rodziną w podpoznańskim Lusowie. Po ukończeniu gimnazjum im. Gen. Zamoyskiej w Poznaniu wstąpiła do tamtejszego Państwowego Konserwatorium Muzycznego i studiowała w klasach śpiewu i fortepianu.

Planowała karierę śpiewaczki operowej, jednak na jej drodze stanął brak zgody ojca i słaby głos. Pracowała więc na poczcie i jedynie dorywczo występowała w kabaretach i śpiewała przed seansami w kinie „Muza”.

Jeszcze w czasach gimnazjum zainteresowała się szybownictwem, oglądając pokazy lotnicze na Ławicy. W 1931 r. wstąpiła do Aeroklubu Poznańskiego, gdzie kilka lat później uzyskała licencję pilota sportowego. W latach 1934/1935 uzyskała uprawnienia skoczka spadochronowego, następnie odbyła szkolenie samolotowe, po którego ukończeniu została przyjęta do Wyższej Szkoły Pilotażu na Ławicy.

W 1938 r. została skierowana do Centrum Wyszkolenia Łączności w Zegrzu na kurs w obsłudze aparatów Hughes'a – dalekopisów będących wówczas na wyposażeniu wojska. Odbyła także kurs obserwatorów lotniczych w Dęblinie. Była pierwszą kobietą w Europie, która oddała skok spadochronowy z wysokości 5 tys. metrów.

Tuż przed wybuchem wojny, w czerwcu 1939 r., zawarła związek małżeński z Mieczysławem Lewandowskim - podoficerem rezerwy lotnictwa i instruktorem w szkole szybowcowej w Tęgoborzu.

3 września 1939 r., wraz z kolegami z Aeroklubu Poznańskiego, wyruszyła w stronę Warszawy na platformie pociągu towarowego, chcąc dołączyć do oddziałów ewakuowanego na wschód 3 Pułku Lotniczego. Prawdopodobnie 22 września w rejonie Husiatyna pod Tarnopolem trafiła do niewoli sowieckiej.

Początkowo była więziona w Ostaszkowie, następnie od listopada 1939 r. w Kozielsku. Z relacji świadków wiadomo, że uczestniczyła w tajnym życiu religijnym jeńców, m.in. wypiekała hostię do mszy oraz opłatek na Boże Narodzenie.

20 kwietnia 1940 r. została wywieziona z obozu i 21 lub 22 kwietnia rozstrzelana w lesie pod Katyniem. Była jedyną kobietą wśród oficerów zamordowanych przez NKWD w Katyniu.

Jej szczątki zostały odnalezione przez Niemców podczas pierwszej ekshumacji w Katyniu w 1943 r. Ci, zaskoczeni trudnym do wyjaśnienia znaleziskiem w postaci kobiecych zwłok, nie umieścili jej nazwiska na liście pomordowanych.

Jej czaszka była jedną z siedmiu czaszek przewiezionych do Wrocławia przez niemieckiego szefa Zakładu Medycyny Sądowej, prof. Gerharda Buhtza. Po wojnie szczątki trafiły w ręce prof. Bolesława Popielskiego, który przez kilkadziesiąt lat ukrywał je przed UB i NKWD.

W maju 2005 r. czaszka ppor. Janiny Lewandowskiej została zidentyfikowana w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu. W listopadzie tego roku umieszczono ją wraz z dokumentami w granitowej urnie i pochowano z honorami wojskowymi w mogile rodziny Muśnickich na cmentarzu w Lusowie.

Podczas uroczystości Święta Niepodległości 11 listopada 2007 r. w Warszawie prezydent RP Lech Kaczyński odczytał akt nadania awansów poległym oficerom w Katyniu, a wśród nich Janinie Lewandowskiej, którą mianowano do stopnia porucznika.

Paweł Brojek

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną