Obrońcy życia na ulicach Paryża

0
0
0
/

„Który kandydat pozwoli mi żyć?” - pytali uczestnicy ósmego Marszu dla Życia jaki w ostatnią niedzielę przeszedł ulicami Paryża. Według organizatorów w tym roku w intencji życia, ulicami miasta, przeszło około 30 tys. osób.

Tegoroczna manifestacja nawiązywała do zbliżającej się kampanii wyborczej. Uczestnicy Marszu nieśli plakaty, na których była kobieta w ciąży, trzymająca przed sobą zdjęcie ultrasonograficzne jej dziecka, które zadaje pytanie: "Który kandydat pozwoli mi żyć?"

Poparcie dla manifestacji broniącej życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci wyraziło wielu francuskich biskupów. W wydarzeniu wzięło udział ponad 15 krajowych organizacji pro-life. Ulicami Paryża przeszli młodzi i starsi z wszystkich regionów Francji, jak również wiele delegacji z zagranicy.

Organizatorzy francuskich Marszów dla życia stawiają przed sobą cztery cele. Przede wszystkim chodzi o budzenie świadomości społecznej w kwestiach związanych z poszanowaniem życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Po drugie - o przywrócenie godności macierzyństwu i ojcostwu, wskazanie na odpowiedzialność, jaką jest rodzicielstwo od chwili poczęcia nowego człowieka. Kolejno: konieczność wprowadzenia realnej polityki rodzinnej działającej w służbie rodziny opartej na trwałym związku mężczyzny i kobiety. W końcu celem jest położenie kresu coraz to dalej idącym zakusom władz państwowych na życie człowieka.

W ciągu ostatnich pięciu lat, czyli w czasie prezydentury Nicolasa Sarkozy’ego, we Francji nastąpiło ogromne pogorszenie statusu rodziny. W szkołach wprowadzono treści promujące pseudonaukowe teorie gender, narzucono szeroko zakrojoną propagandę antykoncepcyjną, upowszechniono dystrybutory prezerwatyw, wprowadzono częściową refundację pigułek wczesnoporonnych. Zlikwidowano również ministerstwo ds. rodziny, usprawniono procedury rozwodowe, zlikwidowano ulgi dla młodych małżeństw. Co więcej lekarzy i pielęgniarki zostali zobligowani do proponowania każdej kobiecie spodziewającej się dziecka przeprowadzenia badań prenatalnych w celu "wyeliminowanie" dzieci z podejrzeniem zespołu Downa.

We Francji aborcję zalegalizowano w 1975 r. Pierwszy Marsz dla Życia ulicami Paryża przeszedł w 30. rocznicę tego wydarzenia, a więc w 2005 roku. Od tego czasu co rocznie organizowana jest wielka manifestacja obrońców życia i rodziny.

- Wydarzenia takie jak Marsz dla Życia są świetnym dowodem na to, że niezależnie od społecznych nastrojów kwestia aborcji nie jest tak jednomyślnie przyjmowana, jak chciano by nam wmówić - zauważa ks. bp Jacques Benoist-Gonin, pasterz diecezji Beauvais, uczestnik Marszu dla Życia.

Agata Bruchwald
Źródło: piotrskarga.pl
fot sxc.hu
 

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną