Holenderskie rodziny zmuszają dzieci do eutanazji

Holenderskie Towarzystwo Pediatryczne (NVK) rozszerzyło prawo do eutanazji na dzieci poniżej 12 roku życia – alarmuje prof. Theo Boer, zwracając uwagę, iż coraz częściej dzieci, pod naciskiem rodziny, proszą o eutanazję.

- Około jeden na pięciu pacjentów, który decyduje się na eutanazję w Holandii działa pod naciskiem rodziny – szacuje Boer, który swoje obliczenia opiera na dziewięcioletnim doświadczeniu w komisjach decydujących o umożliwieniu zabójstwa z pomocą lekarza.

- Czasem to rodzina udaje się do lekarza. Innym razem to pacjent mówi, że nie chce, aby jego rodzina cierpiała. Niekiedy można też usłyszeć stwierdzenie typu: „Mamo, ale przecież zawsze pozostaje eutanazja” - relacjonuje.

Profesor jest zaniepokojony liczbą przeprowadzanych w Holandii zabójstw z asystą lekarza, która w ciągu kilku lat potroiła się i w 2013 r. wynosiła 4829 zg0nów. Warto w tym miejscu podkreślić, że o ile dotychczas o eutanazję prosili jedynie śmiertelnie chorzy, o tyle obecnie coraz częściej odnotowuje się przypadki śmierci w asyście lekarza osób chorych na Alzheimera oraz różnego rodzaju choroby psychiczne.

Boer pozostaje krytyczny w kwestii tzw. podwójnej eutanazji, kiedy partner śmiertelnie chorej osoby prosi, aby mógł umrzeć wraz z nią, ponieważ nie wyobraża sobie dalszego życia w samotności, ale i do takich przypadków w Holandii dochodzi.

Lekarze coraz częściej czują się naciskani w kwestii eutanazji. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w grudniu zeszłego roku aż 70 proc. lekarzy spotyka się z naciskami, natomiast aż 64 proc. uważa, że w ciągu ostatnich lat uległy one intensyfikacji. Ankieta nie precyzuje jednak źródeł owych nacisków.

Boer przyznaje, że przy tworzeniu ustawy o eutanazji popełniono wiele błędów i powinna ona zostać jak najszybciej zmieniona.

Julia Nowicka

Źródło: LifeSiteNews

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.