Cud w Senacie? Ustawa o in vitro nie przeszła na Komisji Zdrowia!
Kopacz oburzona! Część senatorów PO z Komisji Zdrowia nie przyszło na głosowanie. Komisja ostatecznie zarekomendowała Wysokiej Izbie, aby odrzucić w głosowaniach rządowy projekt ustawy zezwalającej na in vitro.
W związku z tym, że część senatorów nie wzięła udziału w wieczornym głosowaniu, Ewa Kopacz pogroziła palcem i wyraziła nadzieję, że wynik głosowania w Senacie nad ustawą regulującą zasady zapłodnienia pozaustrojowego in vitro nie będzie niespodzianką i że senatorowie PO zagłosują za tą ustawą. Poinformowała, że nie zostanie wprowadzona dyscyplina w klubie PO.
O głosowanie przeciwko ustawie apelują senatorowie poprzednich kadencji. Pełna treść listu:
Jako senatorowie poprzednich kadencji Senatu RP zwracamy się do wszystkich Pań i Panów senatorów obecnej kadencji z wnioskiem o dokonanie jednoznacznych zmian w przyjętej przez Sejm RP ustawie o leczeniu niepłodności (druk senacki 949) w kierunku ochrony praw dziecka, w tym jego prawa do życia i rozwoju od poczęcia oraz gwarancji wychowania przez oboje rodziców.
Z najwyższym niepokojem powzięliśmy informację o przyjęciu przez Sejm w dniu 25 czerwca 2015 r. projektu ustawy o leczeniu niepłodności. Od początku procedowania dokument ten wzbudzał szereg kontrowersji i uwag, odnotowywanych w szczególności przez ekspertów Biura Analiz Sejmowych, Sąd Najwyższy oraz byłego Prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Podnoszone przez te podmioty zastrzeżenia pod adresem procedowanego dokumentu mają znaczenie kardynalne i dotyczą samej istoty projektu ustawy jako sprzecznego z szeregiem rozwiązań prawa międzynarodowego, unijnego i polskiego. Zwraca uwagę fakt, że przepisy prawa unijnego, rzekomo implementowane przez projekt ustawy, zapewniają dużo wyższy standard ochrony niż projektowane polskie rozwiązania i odnoszą się expressis verbis do obowiązku poszanowania godności człowieka, praw człowieka i wysokiego standardu ochrony zdrowia ludzkiego. Przyjęcie skrajnie permisywnych przepisów ustawy o leczeniu niepłodności naraża Rzeczpospolitą Polską na kolejny zarzut niewłaściwego wdrażania przepisów prawa unijnego.
Podkreślamy, że pomimo nazwy ustawa ta w żaden sposób nie odnosi się do społecznego i zdrowotnego problemu, jakim jest niepłodność. Skupia się wyłącznie na jednej z technik sztucznej prokreacji, jaką jest zapłodnienie pozaustrojowe „in vitro”. Pogląd ten mocno akcentowało zarówno środowisko lekarzy ginekologów, jak i prawników.
Uważamy, że zaakceptowane przez Sejm przepisy tej ustawy są sprzeczne zarówno z normami konstytucyjnymi, jak i ustawowymi standardami, dotyczącymi ochrony praw i wolności człowieka.
Ustawa wprowadza możliwość sztucznego powoływania do życia oraz kriokonserwacji (zamrażania) ludzkich embrionów, co narusza fundamentalną zasadę szacunku dla godności każdego człowieka oraz rodziny. Pozwala na anonimowość dawcy komórek rozrodczych, co jest sprzeczne z prawem dziecka do własnej tożsamości oraz wychowania w rodzinie. Pozwala także na poczęcie dziecka po śmierci jego rodziców lub przez osoby obce. Umożliwia także wskazanie obcego, dowolnego mężczyzny jako ojca dziecka. Wyraża zgodę, aby z zapłodnienia pozaustrojowego mogły korzystać osoby nie będące małżeństwem, oświadczające, że znajdują się we wspólnym pożyciu. Zapisy te w praktyce legalizują zamawianie i kupowanie dzieci, wynajmowanie matek zastępczych tzw. surogatek, również przez pary jednopłciowe, ale w żaden sposób nie zabezpieczają praw i bezpieczeństwa dzieci poczętych „in vitro”.
Podzielamy zasadnicze zarzuty wysuwane pod adresem dokumentu przez Sąd Najwyższy, zarówno formalne, odnoszące się do niespójności tytułu aktu normatywnego z jego treścią, jak i materialne, dotyczące fundamentalnych rozwiązań ustawy i jej sprzeczności z podstawowymi rozwiązaniami konstytucyjnymi i ustawowymi.
Ustawa o leczeniu niepłodności całkowicie pomija istotny problem społeczny, jakim jest niepłodność. Według niej w ogóle nie można zarejestrować Centrum Leczenia Niepłodności, o ile nie jest w nim prowadzone zapłodnienie pozaustrojowe.
Ustawa ta robi wrażenie przygotowanej w celu ułatwienia działalności ośrodkom prowadzącym zapłodnienie pozaustrojowe, nie nakładając na nie odpowiedzialności za leczenie powikłań u kobiet i poczętych „in vitro” dzieci. Nie zapewnia możliwości wieloaspektowego leczenia niepłodności. Należy dodać, że metoda in vitro jest bardzo kosztowna, a jej skuteczność niska.
„Dziecko poczęte” w embrionalnej fazie życia jest w omawianej ustawie zdefiniowane jako „grupa komórek”. Jest traktowane jako produkt, który po wykryciu wad genetycznych czy rozwojowych (w tym przypadku występujących znacznie częściej), może być w majestacie prawa eliminowany aż do momentu urodzenia. Przypominamy, iż zgodnie z zapisami ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka, dzieckiem nazywamy istotę ludzką od chwili jej poczęcia bez względu na sposób owego poczęcia.
Mając na uwadze znaczenie tej ustawy, apelujemy do Pań i Panów senatorów o przyjęcie rekomendacji Komisji Zdrowia Senatu za jej odrzuceniem lub zdecydowaną jej zmianę poprzez zgłoszenie poprawek, uwzględniających liczne i krytyczne uwagi ekspertów.
Dariusz Kłeczek senator IV kadencji
Zdzisław Maszkiewicz senator IV kadencji
Przemysław Alexandrowicz senator VI kadencji
Adam Biela senator VI kadencji
Piotr Boroń senator VI kadencji
Bronisław Korfanty senator VI i VII kadencji
Zbigniew Cichoń senator VII kadencji
Elżbieta Rafalska senator VI kadencji
Rafał Ślusarz senator VI kadencji
Antoni Szymański senator VI kadencji
Ewa Tomaszewska senator VI kadencji
Tadeusz Skorupa senator VII kadencji
Jerzy Szymura senator VI kadencji
Kosma Tadeusz Złotowski senator VI kadencji
Not. MP
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl