Żydowskie lobby polityczne w Polsce

0
0
0
/

Nakładem wydawnictwa 3S Media, wydawcy tygodnika „Najwyższy Czas” ukazała się monografia Mariana Miszalskiego „Żydowskie lobby polityczne w Polsce”. W tej niezwykle merytorycznej pracy, bogatej w mnóstwo szczegółowych informacji, zasłużony dla opozycji demokratycznej dziennikarz doskonale opisał wielowiekową, jego zdaniem, szkodliwą działalność Żydów w Polsce, od czasów Piastów do dnia dzisiejszego.

 

Lobby polityczne to grupa, która stara się oddziaływać na politykę państwa w celu uzyskania korzystnego dla siebie ustawodawstwa lub polityki władz. Według Mariana Miszalskiego celem żydowskiego lobby politycznego jest gloryfikowanie Izraela i jego polityki, pozyskiwanie pieniędzy z budżetu państwa na swoją działalność, promowanie swoich autorytetów, obsadzanie stanowisk (zwłaszcza w propagandzie), przepojenie edukacji filosemicką propagandą, narzucenie w debacie żydowskiego punktu widzenia, judaizacja chrześcijaństwa, w końcu zaś rugowanie chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej.

 

Marian Miszalki w swojej książce pisze wprost, nie bawiąc się w aluzje. „Gazetę Wyborczą” nazywa „żydowską gazetą dla Polaków”, Ryszarda Kapuścińskiego - agentem „komunistycznych służ” kreowanym przez „żydowskie lobby polityczne”.

 

Jednym z źródeł szkodliwej działalności Żydów, jest zdaniem Mariana Miszalskiego, judaizm gloryfikujący żydowski szowinizm, rasizm i imperializm. Judaizm będący od wieków fundamentem tożsamości żydowskiej.
Pierwsi Żydzi na ziemiach polskich pojawili się, na nieszczęście dla Polaków już u zarania polskiej państwowości. Jednym z nich był Ibrahim ibn Jakub znany ze swoich zapisków, któremu niestety nie pamięta się, że był handlarzem niewolników, handlującym niewolnikami-Słowianami – przez wieki Żydzi mieli realny monopol w handlu niewolnikami.

 

Od wieków dawane Żydom przez władców Polski przywileje były szkodliwe dla ludu polskiego. Żydzi mieli przywilej zarabiania na lichwie, poborze ceł, myt i podatków, monopole handlowe. Przywileje zapewniały Żydom nienależne im dochody, własne żydowskie szkolnictwo wyznaniowe, alienowały Żydów od Polaków, uniemożliwiały asymilację Żydów, utrwalały ich izolację, uzależniały Żydów od tyranii kahału, w sporach sądowych zapewniały Żydom korzystniejsze wyroki dzięki żydowskim sędziom i świadkom. Uzależnieni od Żydów polscy władcy stawali w sporach między Żydami a nie-Żydami po stronie tych pierwszych.

 

Żydzi na nieszczęście Polski zostali do niej sprowadzeni przez możnowładców, by stworzyć aparat wyzysku fiskalnego. Aparat się udał, Polacy byli przez podległy Żydom aparat wyzyskiwani, ale dziwnym trafem kasa podatników nie trafiała do budżetu państwa, tylko do kieszeni zarządzających aparatem Żydów.

 

Autonomiczne władze żydowskie w I Rzeczpospolitej - kahały - były odpowiedzialne za pobór podatków wśród Żydów. Kahały zbierały podatki, ale przekazywały tylko ich część władzom Polskim. By prowadzić swój antypaństwowy proceder kahały fałszowały statystyki wielkości populacji żydowskiej w Polsce. Zebrane pieniądze wykorzystywały do udzielania lichwiarskich pożyczek i zniewalania kredytami swoją klientelę, korumpowania urzędników, posłów i władców. Kahały w działalności finansowej współpracowały globalnie, dzięki czemu oferowane sumy kredytów były ogromne.

 

Uprzywilejowanie Żydów w Polsce przed zaborami ze szkodą dla Polaków pozwoliło Żydom na eksplozję demograficzną. Żydzi zawierali małżeństwa w wielu lat 12, nie ginęli na wojnach, bo byli zwolnieni od służby wojskowej, masowo imigrowali do Polski z Europy Zachodniej, która broniła się przed ich destruktywną dla państwa obecnością.

 

Autonomia żydowska w I Rzeczpospolitej, zmonopolizowana przez Żydów lichwa i fiskalizm, niszczyły Polskę. Ogólnopolskimi celami współpracujących w skali krajowej i globalnej kahałów było wyobcowanie Żydów z polskiej społeczności, niszczenie konkurencji gojów i utrwalanie monopolu żydowskiego.

 

By zachować swoją autonomię i dalej nie przekazywać zebranych pieniędzy władzom kraju, kahały przekupywali posłów na polskie sejmy by zrywali oni te obrady, które miały na celu zreformowanie aparatu fiskalnego państwa. Dodatkowo Żydzi szkodzili Polsce, przekupując rządzących lub zniewalając ich kredytami i tym sposobem przyznawali Żydom nienależne im przywileje.

 

Owocem słabości Polski, wynikającej też z uprzywilejowania Żydów był upadek państwa polskiego i zabory. W czasie zaborów Żydzi powszechnie kolaborowali z zaborcami, co pozwoliło im przejąc majątki a często i nazwiska 250.000 deportowanych do Rosji powstańców styczniowych. Po pierwszej wojnie światowej, gdy decydowały się losy odrodzenia Polski, globalna społeczność Żydów powszechnie była przeciwna powstaniu państwa polskiego i domagała się powstania autonomii żydowskiej na ziemiach polskich.

 

Z Żydami silnie związany był w XX wieku ruch socjalistyczny i Józef Piłsudski. Żydzi licznie działali w PPS i KPP. Nie byli zainteresowani niepodległością Polski. Przed destruktywną rolą Żydów w dziejach Polski przestrzegał Roman Dmowski. Na scenie politycznej II RP działało wiele żydowskich i pro żydowskich partii politycznych, w tym i KPP będąca sowiecką agenturą złożoną z Żydów. Nieutożsamianie się Żydów z II RP, objawiało się nie tylko tym, że chcieli oni mieć autonomię i nienależne im przywileje, ale nawet tym że 75% Żydów mieszkających w II RP nie znało języka polskiego. Żydzi w II RP nie chcieli się asymilować. Ta niechęć do Polski i Polaków była jednym z powodów masowej kolaboracji Żydów z niemieckim i sowieckim okupantem podczas II wojny światowej.

 

Po II wojnie światowej - zdaniem Mariana Miszalskiego - władze komunistycznej „Polski”, będącej sowiecką kolonią, tworzone były przez sowietów z Żydów lojalnych wobec Moskwy i równocześnie wzajemnie się wspierających. Według autora pracy „kierowani do Polski Żydzi przybierali często, dla zamaskowania się, polskie imiona i nazwiska”.

 

Żydzi w powojennej komunistycznej „Polsce” cieszyli się przywilejami jakich nie mieli Polacy. Mieli władze, zalegalizowane żydowskie partie, legalny transfer środków z Zachodu, prawo do emigracji, własne odrębne rasowo środowisko we władzach. Od śmierci Stalina, Żydzi odpowiedzialni za zbrodnie komunistyczne w czasach stalinowskich, przywdziewali nowy fałszywy kostium liberałów krytycznych wobec przeszłości. Osią konfliktu między Żydami a komunistami nie żydowskiego pochodzenia była kwestia dostępu do władzy i płynących z niej korzyści.

 

Zdaniem Mariana Miszalskiego w PRL o dostęp do przysłowiowego „koryta” walczyła frakcja żydowska puławian z frakcją nie żydowską natolińczyków. W bloku sowieckim, w dyktatorskich partiach komunistycznych, istniały odrębne frakcje żydowskie, które cechowała, solidarność rasowa w ramach ruchu komunistycznego i rasistowska polityka kadrowa. Takie zachowanie Żydów rodziło niezadowolenie gojów członków partii komunistycznych, z powodu nadreprezentacji Żydów w klasie panującej.

 

Dzieci puławian miały, zdaniem Mariana Miszaskiego, stworzyć KOR, i próbować podporządkować sobie Solidarność. Problem niezależności Solidarności od środowiska nazywanego przez Mariana Miszalskiego lobby żydowskim rozwiązał Wojciech Jaruzelski wprowadzając stan wojenny. Dzięki Jaruzelskiemu prawdziwa Solidarność została zlikwidowana, a pod jej szyldem lobby żydowskie mogło z Jaruzelskim zawrzeć kontrakt polityczny przy okrągłym stole. Najniebezpieczniejszych dla komunistów realnych przewodników społeczeństwa polskiego takich jak księża Jerzy Popiełuszko, Stefan Niedzielak, Stanisław Suchowolec, Sylwester Zych - którzy mogli być przeszkodą dla spisku zawartego przy okrągłym stole - zabito. Transformację ustrojową na komunistach wymusiło bankructwo komunistycznej gospodarki. Komuniści przygotowywali ją od początku lat osiemdziesiątych, w jej ramach rozkradając majątek narodowy i zawierając porozumienie „z żydowskim lobby politycznym”. By w nowych warunkach zlikwidować konkurencję dla uwłaszczonych komunistów, nowe władze brutalnie zlikwidowały odradzającą się polską przedsiębiorczość.

 

Zapleczem medialnym dla transformacji ustrojowej miała być zdaniem Mariana Miszalskiego „Gazeta Wyborcza” i wybudowany wokół niej koncern medialny „Agory” - w swej pracy Marian Miszalski dokładnie opisuje jak powstała „Wyborcza”, kto okazał się być jej realnym właścicielem, jakimi złudzeniami wobec „Wyborczej” żyli Polacy. W III RP powstały też liczne organizacje pozarządowe będące instrumentami żydowskiego lobby politycznego – są one bardzo szczegółowo opisane na łamach „Żydowskiego lobby politycznego w Polsce”

 

Według Mariana Miszalskiego Żydzi byli nad reprezentowani w rządzie Tadeusza Mazowieckiego i strukturach podległej mu administracji. Zdaniem autora pracy „Żydowskie lobby polityczne w Polsce” w III RP kreowano Żydów na autorytety, za rządów SLD i PSL przekazano Żydom nienależne im mienie na podstawie ustawy o majątku nieistniejących gmin żydowskich (1200 członków gmin miało dostać 6000 budynków – 5 budynków na osobę).

 

Zdaniem Mariana Miszalskiego celem Żydów jest odebranie Polakom również majątku wartego 60 miliardów dolarów. Służyć temu ma nie tylko działalność organizacji diaspory żydowskiej w USA ale i administracji władz Izraela. Władzom państwa żydowskiego podlega agencja Agencja HEART (Holocaust Era Asset Restitution Taskforce) domagająca się przejęcia nienależnego Żydom majątku Polski.
Według autora „Żydowskiego lobby politycznego w Polsce” po 1989 roku w Polsce mogło mieszkać nawet 200.000 Żydów, dodatkowo rozpoczęła się fala powrotów Żydów na ziemie polskie, przyznawania Żydom polskich obywatelstw, fala, której rzeczywista wielkość jest skrzętnie ukrywana.

 

W swej pracy Marian Miszalski niezwykle szczegółowo opisuje zjawisko żydowskiego lobbingu w polityce, patologię współczesnych systemów politycznych, skrzętnie wykorzystywane przez żydowskie lobby polityczne, organizacje, osoby, idee i książki związane z żydowskim lobby politycznym, realną i zaniżoną oficjalną wielkość populacji żydowskiej na ziemiach polskich przez wieki, politykę monetarną Polski przedrozbiorowej i szkodliwą dla Polaków odpowiedzialność Żydów za tę politykę.

 

Marian Miszalski na łamach wspomnianej monografii opisał też uprzywilejowanie Żydów w Rosji, w sytuacji gdy większość społeczeństwa w Rosji carskiej praw była pozbawiona, skorumpowanie przez Żydów rosyjskiej carskiej administracji, cytował liczne wypowiedzi przedstawicieli polskiej elity intelektualnej XIX i XX wieku o szkodliwości Żydów w Polsce.

 

Na łamach „Żydowskiego lobby politycznego w Polsce” czytelnicy znajdą liczne biogramy Żydów rządzących w komunistycznej „Polsce” oraz liczne historie dotyczące tego, jak dzięki „żydowskiemu pochodzeniu robiło się kariery” w komunistycznej „Polsce”.

 

Autor „Żydowskiego lobby politycznego w Polsce” wielokrotnie podkreślał, że Żydzi od wieków, od czasów Piastów do dnia dziesiętniczego, według tego samego schematu pasożytowali na Polakach i działali na szkodę Polski. Marian Miszalski w swojej pracy wielokrotnie przybliżał czytelnikom dane świadczące o systematycznym, od wieków, ukrywaniu realnej wielkości populacji Żydów w Polsce. Wielokrotnie też przypominał, że jednym z podstawowych celów żydowskiego lobby politycznego jest zniszczenie katolicyzmu poprzez judaizację i neomarksizm, i wyrugowanie chrześcijaństwa z życia publicznego - wszystko w celu stworzenia z Żydów warstwy uprzywilejowanej.

 

 

Marian Miszalski urodził się 1948. Ukończył wydział prawa Uniwersytetu Łódzkiego i podyplomowe dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1973-1981 pracował jako dziennikarz łódzkiego „Głosu Robotniczego”. Już w latach 70. udzielał się w opozycji. Działał w NSZZ Solidarność. W stanie wojennym był internowany. Od 1983 współprowadził z Stanisławem Michalkiewiczem nielegalne wydawnictwo „Kurs”, które wydawało zakazane przez komunistyczny reżim książki i czasopisma promujące idee wolnorynkowe w PRL. Marian Miszalski działał w KPN, PC, UPR. Dziś publikuje w „Niedzieli”, „Najwyższym Czasie”, paryskim „Głosie Katolickim”. Jest autorem kilku książek i tłumaczem (między innymi powieści Jeana Raspaila, publicystyki Guy Sormana, książki „Wandea. Ludobójstwo francusko-francuskie”).

 

Jan Bodakowski

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną