Słowo „gender” w dokumentach ONZ - sprzeciw Watykanu
Termin „gender” pojawił się w postanowieniach końcowych 55 sesji Komisji ds. Statusu Kobiet, działającej w ramach oenzetowskiej Rady Gospodarczej i Społecznej (ECOSOC). W odpowiedzi na dokument wyraźny sprzeciw popłynął ze strony Kościoła.
„Stolica Apostolska zdecydowanie potwierdza konieczność respektowania przyrodzonej godności i wartości wszystkich kobiet i dziewcząt, co na podstawowe znaczenie dla ich promocji”- czytamy w oświadczeniu delegacji watykańskiej złożonym w Nowym Jorku na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych.
„Gender” słowo to, tłumacząc z języka angielskiego, oznacza rodzaj. Od pewnego czasu funkcjonuje ono w związku wyrazowym „rewolucja genderowa”. Zgodnie z jej zasadami rozmywany jest podział między rodzajem żeński i męski. Mówi się po prostu „gender”.
W oświadczeniu przedstawiciele Kościoła przypomnieli, że Powszechna Deklaracja Praw Człowieka jak i inne dokumenty międzynarodowe wyraźnie mówią o dwóch płciach. Słowo „gender” bywa używane w wiążących dokumentów międzynarodowych, jednym z niech jest Rzymski Status Międzynarodowego Trybunału Karnego, jednak tam „rodzaj” odnosi się zarówno do męskiej jak i żeńskiej płci.
W postanowieniach końcowych 55 sesji Komisji ds. Statusu Kobiet termin ten jest użyty w takim kontekście by rozmyć specyfikę obu płci. W takim kontekście słowo to jest stopniowo wprowadzane do użytku od około 1990 roku.
Jedną z osób, która na forum międzynarodowym, mówi o zagrożeniach jakie niesie za sobą „rewolucja gender” jest Gabriela Kuby. Pochodząca z Niemiec (Bawaria) Kuby jest socjologiem. W wieku ośmiu lat zastała na własną prośbę ochrzczona w kościele ewangelickim.
Przez ponad dwadzieścia lat fascynowała się ezoterykom, psychologią i ideologią New Age. W 1997 roku nawróciła się na katolicyzm. Od tego czasu mówi, poprzez publikacje i prelekcje, o zagrożeniach jakie niosą za sobą te, dziś tak popularne, fascynacje.
W Polsce najbardziej popularna jest z książek „Harry Potter- dobry czy zły”, „Rewolucja gen derowa. Nowa ideologia seksualności”, „Zryw do miłości. Dla młodych ludzi, którzy chcą mieć przyszłość”.
Najnowszy dokument wydany przy ONZ popularyzuje termin „gender”, a przy tym brak jakichkolwiek odniesień do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Stolica Apostolska tym samym ostrzega, że zmiana znaczenia terminu podważa sam system praw człowieka.
W Polsce sam termin „gender” bądź też „rewolucja gender” dla wielu jeszcze nic nie mówi. Jednak gdy przedstawiane są jej założenia nie sprawia trudności znalezienie przykładów świadczących o jej realizacji.
Agata Bruchwald na podstawie www.holyseemission.org ,www.radiovaticana.org ,www.pro-life.org.pl .
Źródło: prawy.pl